fot. Fotolia
2 lutego obchodzimy Dzień Pozytywnego Myślenia. Liczne badania potwierdzają, że optymiści żyją dłużej. Jak skutecznie radzić sobie ze stresem i cieszyć się codziennymi radościami? Wiktor Morgulec, dyplomowany nauczyciel jogi według metody B.K.S Iyengara, opowiada o swoich metodach na optymizm.
Po pierwsze: redukcja stresu
Stres jest niestety nieodłącznym elementem naszego codziennego życia. Nawet krótkotrwały może negatywnie wpłynąć na nasze zdrowie.
– Dlatego bardzo ważne jest wypracowanie indywidualnych metod redukcji stresu. Niektórym mogą pomagać spotkania ze znajomymi lub spacery albo zapisywanie „małych radości” codziennego dnia. Ostatnio spotkałem się z pewną zabawą w serwisach społecznościowych, która polega na tym, że przez przykładowo 50 dni osoby codziennie dzielą się ze swoimi znajomymi radością, która ich tego dnia spotkała. Dla mnie najlepszą metodą redukcji stresu jest oczywiście joga – opowiada Wiktor Morgulec.
Po drugie: prawidłowe odżywianie
Sposób, w jaki się odżywiamy, nie tylko ma wpływ na nasze zdrowie, ale również warunkuje samopoczucie.
– Prawidłowe nawyki żywieniowe są jednym z najważniejszych sprzymierzeńców pozytywnego myślenia. Zbilansowane i zdrowe posiłki dają efekty w postaci poczucia lekkości i energii do działania. Dlatego tak ważne jest, by nasza dieta była bogata w pełnowartościowe produkty. Od 23 lat jestem wegetarianinem. Dla wielu moich znajomych-joginów niejedzenia mięsa jest czymś zupełnie naturalnym i co najważniejsze przypisują mu znaczną rolę w poprawie swojego stanu zdrowia i samopoczucia. Na organizowanych przez nas wyjazdach z jogą zawsze towarzyszą nam kucharze, których specjalnością są dania wege – wyjaśnia Wiktor Morgulec.
Po trzecie: zdrowy sen
O tym, że sen to zdrowie, nie trzeba chyba nikogo przekonywać. Wśród jego licznych korzyści wymienia się m.in.: poprawę pamięci i koncentracji, zwiększenie kreatywności, zmniejszenie stresu czy ochronę przed depresją.
– Osoby, które się nie wysypiają, jedzą częściej i gorzej. Brak snu jest równoznaczny z pogorszeniem nastroju. Mamy mniej energii do działania i nawet błahe rzeczy mogą powodować zdenerwowanie. Mocna kawa czy orzeźwiający spacer są rozwiązaniami, które mogą pozornie pomóc tylko na chwilę. Jeśli chcemy cieszyć się dobrym samopoczuciem, powinniśmy w taki sposób organizować swoje codzienne obowiązki, by zapewnić naszemu organizmowi odpowiednią dawkę snu – zauważa Wiktor Morgulec.
Po czwarte: aktywność
Regularna aktywność fizyczna poprawia samopoczucie, co jest uwarunkowane m.in. wzmożoną produkcją hormonu szczęście – endorfiny – podczas ćwiczeń. Nie ważne czy lubisz biegać, pływać czy podnosić ciężary – niezależnie od wybranej aktywności, ruch pozwoli bardziej pozytywnie patrzeć na świat.
– Wpisaną na stałe w moje życie aktywnością jest oczywiście joga. Jedną z wielu zalet, które płyną z regularnej praktyki jest nauka przyjmowania pozytywnych i twórczych myśli. Jak dobrze wiemy, głównym przeciwnikiem pozytywnego myślenia jest stres. Joga wychodzi naprzeciw tej barierze radości. Odpowiednie asany pozwalają uwolnić ciało od napięć fizycznych i emocjonalnych, pomagają się zrelaksować, rozluźnić, a dzięki temu zregenerować siły. Te zmiany często dostrzegam na wyjazdach z jogą, których uczestnicy już po 7-dniach regularnych ćwiczeń nieraz całkowicie zmienią swoją postawę i sposób myślenia – są bardziej otwarci, radośniejsi i przede wszystkim starają się myśleć pozytywnie. Kluczem takiego stanu jest prawidłowa synchronizacja ruchu z oddechem. Zgodnie w wynikami badań przeprowadzonych na świecie, osoby praktykujące jogę regularnie żyją dłużej i mają wyższy poziom zadowolenia z życia niż osoby niepraktykujące – podsumowuje Wiktor Morgulec.
Zobacz też: Jak joga wpływa na kręgosłup?
Źródło: materiały prasowe Jeden/mn
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!