fot. Fotolia
Łuszczyca jest jedną z najczęściej występujących chorób skóry. Szacuje się, że dotyka ona ok. 5% populacji europejskiej, w równym stopniu kobiet i mężczyzn. Nie oszczędza również dzieci – najczęściej uaktywnia się w wieku 8-12 lat. Pacjenci, u których zdiagnozowano tę chorobę, poza długotrwałym leczeniem, borykać się muszą z problemami natury społecznej, ponieważ bardzo często zmiany widoczne na skórze wywołują negatywne skojarzenia i odrzucenie ze strony osób znajdujących się w otoczeniu chorego.
29 października obchodzony jest Światowy Dzień Chorego na Łuszczycę. Ta globalna inicjatywa ma na celu zwrócenie uwagi społeczeństwa na problemy pacjentów cierpiących na tę niezakaźną chorobę dermatologiczną. W Polsce wydarzeniu temu towarzyszą liczne konferencje z udziałem ekspertów oraz przedstawicieli organizacji pacjenckich. Również w ramach obchodów Światowego Dnia Chorego na Łuszczycę odbywają się szkolenia „Derma Friendly – W trosce o skórę”, skierowane do pracowników zakładów kosmetycznych i fryzjerskich.
Przyczyny łuszczycy wciąż pozostają nieznane, a na jej ujawnienie mają wpływ czynniki immunologiczne, genetyczne i środowiskowe (m.in. palenie papierosów, picie alkoholu, przewlekły stres). Jej „znakiem rozpoznawczym” są czerwone grudki pokryte srebrzystą łuską. Po ich zdrapaniu na skórze powstają cienkie płatki przypominające zeskrobiny ze świecy, co określane jest objawem świecy stearynowej. Zmiany łuszczycowe pojawiają się na łokciach, dłoniach, kolanach, stopach, w fałdach skórnych i okolicach o wzmożonej potliwości (pachy, pachwiny, pępek). Jednak u większości pacjentów pierwszą występującą lokalizacją choroby jest owłosiona skóra głowy (50-80%). Rzadziej objawy widoczne są na paznokciach – 30-50% chorych, twarzy lub w okolicach narządów płciowych – po ok. 30% chorych.
Całkowite i trwałe wyleczenie łuszczycy nie jest możliwe, a regułą są nawroty choroby, które mają bardzo różny przebieg. Czasem poszczególne wykwity utrzymują się latami, czasem nowe wykwity zastępują stare. W okresie zaostrzenia zmian 67-95% chorych odczuwa świąd. Ponieważ łuszczyca jest chorobą układową, pacjenci narażeni są na zwiększone ryzyko wystąpienia, np. cukrzycy, czy nadciśnienia tętniczego. Wszystko to powoduje, że choroba w znaczący sposób obniża jakość życia, zaburza codzienne funkcjonowanie i stosunki międzyludzkie u ponad 80% chorych. Zmieniona chorobowo skóra wywołuje wśród pacjentów silne negatywne emocje, między innymi poczucie winy, odrzucenia i wstydu, które w skrajnych przypadkach mogą doprowadzić do depresji.
Ze względu na zróżnicowany przebieg choroby i mnogość dostępnych metod leczenia należy każdego pacjenta traktować indywidualnie. Postępowanie w łuszczycy obejmuje leczenie miejscowe i ogólne. Z całej gamy leków stosowanych miejscowo najczęściej przepisywanymi w Europie są analogi witaminy D, kortykosteroidy, kwas salicylowy i retinoidy. W terapii ogólnej stosuje się, m.in. balneoterapię, fototerapię, klasyczne leki systemowe (metotreksat i cyklosporyna) i leki biologiczne. Pomocne są także psychoterapia, leczenie sanatoryjne i klimatyczne. Celem tych wszystkich działań jest utrwalenie remisji, ustąpienie zmian klinicznych oraz zapobieganie powikłaniom, prowadzącym do rozwoju ciężkich postaci choroby.
W Polsce upowszechnianiem wiedzy na temat łuszczycy i kompleksowym wsparciem chorych zajmują się organizacje pacjentów skupiające osoby dotknięte tą stygmatyzującą chorobą. Z okazji Światowego Dnia Chorego na Łuszczycę w tym roku organizowanych jest kilka konferencji – w Zamościu (29 października), w Warszawie (31 października) oraz Szczecinie (20 listopada). W ramach Ogólnopolskiego Programu „Derma Friendly – w trosce o skórę” przeprowadzone zostanie szkolenie 9 listopada w Warszawie, którego celem jest przeciwdziałanie dyskryminacji chorych dermatologicznie w salonach pielęgnacji urody. Szczegóły na www.dermafriendly.pl.
Zobacz też: Jak nie wpaść w depresję przy łuszczycy?
Źródło: materiały prasowe/mn
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!