W pracy, która ukazała się na łamach czasopisma medycznego PAIN®, jej autorzy podsumowują dotychczasową wiedzę na temat tej wschodniej metody leczenia i jej możliwych zastosowań w terapii różnych form bólu. Starali się oni usystematyzować wnioski z ponad 266 artykułów, z których jedynie 56 uznano za wiarygodne. ”Wiele prac na temat zastosowania akupunktury w leczeniu bólu jest dostępnych, a mimo to podają one jedynie kilka wskazań do zastosowania tej terapii i zawierają mnóstwo sprzeczności.” – komentuje prof. Edzard Ernst, główny autor pracy.
Naukowcy stwierdzili, że różne metody akupunktury są rzeczywiście skuteczniejsze w leczeniu przewlekłych bólów krzyża niż standardowe leczenie. Jednak według badaczy efekt ten można przypisać tak naprawdę czynnikom niezależnym od zastosowanej metody tzn.: entuzjazmowi pacjenta oraz zdolnościom komunikacyjnym i sile przekonywania akupunkturzysty. Dlaczego zatem nie stosować mimo wszystko leczenia igłami? „Akupunktura jest związana z poważnymi efektami ubocznymi. Ktoś mógłby powiedzieć, że biorąc pod uwagę jej popularność, liczba przypadków z niepożądanymi skutkami jest znikoma. Chcemy jednak podkreślić, że nawet jeden przypadek to za dużo.” – odpowiada prof. Ernest.
Działania niepożądane, o których mowa to m.in. zakażenia, urazy, czy nawet odma opłucnowa. Większość powikłań wynikała jednak tak naprawdę z niewiedzy i niekompetencji osób przeprowadzających zabieg akupunktury. „By móc poprawić bezpieczeństwo i skuteczność tej terapii należy odpowiednio szkolić terapeutów stosujących akupunkturę jako metodę leczenia.” – podsumowuje prof. Ernest.
Zobacz też: Akupunktura - nie tylko leczenie igłami
Źródło: EurekAlert!/ kp
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!