Alergia na zwierzęta

Alergie na zwierzęta pojawiają się u coraz większej liczby osób. Powoli liczba osób uczulonych na zwierzęta równa się częstości uczuleń na pyłki drzew i traw.
/ 21.03.2008 13:24

Alergie na zwierzęta pojawiają się u coraz większej liczby osób. Powoli liczba osób uczulonych na zwierzęta równa się częstości uczuleń na pyłki drzew i traw.

Alergia jest immunologiczną reakcją organizmu na substancje białkowe znajdujące się w ślinie, naskórku oraz moczu i kale zwierząt. Alergeny nie są widzialne gołym okiem, unoszą się w powietrzu, a następnie osiedlają się na błonach śluzowych nosa bądź spojówkach. Wśród zwierząt, których alergeny uczulają najczęściej znajdują się koty, psy, gryzonie (świnki morskie, chomiki, szynszyle), a także ptaki (kanarki, papugi, gołębie), a także krowy i konie, choć oczywiście inne zwierzęta mogą uczulać równie mocno.

Alergeny występujące u zwierząt

Ślina – kot, pies, koń
Mocz – kot, pies i inne
Naskórek i włosy – wszystkie
Kał – ptaki

U osób uczulonych, styczność ze zwierzętami może powodować wystąpienie na skórze świądu lub pokrzywki – przy bezpośrednim kontakcie z alergenami, a także kaszel, katar oraz zapalenie spojówek.

Psy
Duża ilość psów w naszym otoczeniu powoduje, że uczulenie na sierść lub naskórek psa jest bardzo powszechne, ale jednak nieco rzadsze niż na koty. Jeśli rozpoznano u nas uczulenie na jedną rasę psów – jest pewne, że obejmuje ona wszystkie pozostałe rasy, gdyż nie istnieją rasy, które nie wywołują alergii.
Alergia na zwierzęta - wersja robocza
Koty
Alergeny pochodzące ze skóry i włosów roznoszą się po całym mieszkaniu, mogą one zostać przeniesione również przez osoby odwiedzające. Również przebywanie w pomieszczeniach, w których wcześniej przebywało zwierzę może powodować objawy alergii, gdyż najmniejsze ilości alergenów powodują uaktywnienie się uczulenia.

Ptaki

Uczulenie na ptaki występuje zazwyczaj u osób hodujących gołębie lub drób, a także u osób trzymających w domu kanarki czy papugi. Niestety w przypadku ptaków, kontakt z alergenem jest większym zagrożeniem niż kontakt z alergenami ssaków. U hodowców drobiu może dojść nawet do zapalenia pęcherzyków płucnych – najpoważniejszej z chorb układu oddechowego, mogącej być nawet przyczyną kalectwa. W przypadku tej choroby, usunięcie zwierząt jest konieczne. Tej choroby nie powodują natomiast alergeny ssaków, mogące wywoływać astmę oskrzelową, zapalenie spojówek czy alergiczny nieżyt nosa.

Wśród osób z objawami chorobowymi układu oddechowego narażonych na kontakt ze świnką morską, aż 59% badanych ma dodatnie testy skórne na to zwierzę, co oznacza, iż kontakt ze świnką morską uczula najbardziej. Odsetek ten u osób posiadających inne zwierzęta, wynosił 56% dla kotów oraz 32% dla szczurów, najmniej natomiast dla psa – zaledwie 17%.

Bezpośrednio narażeni na alergie są również rolnicy i farmerzy, którzy ze względu na charakter pracy mają częsty kontakt ze zwierzętami. Oprócz tego, na uczulenia narażeni są również pracownicy laboratoriów, ogrodów zoologicznych, cyrków, stadnin i gabinetów weterynaryjnych.

Astmę zawodową stwierdzono również u hodowców trzody chlewnej w wyniku uczulenia na mocz świń. Natomiast kontakt skóry rąk rolnika z mięsem i jelitami zwierząt, produktami zwierzęcymi lub płynami ustrojowymi (w trakcie porodu) może także skończyć się alergią skóry w postaci pokrzywki lub wyprysku kontaktowego.

Co robić w przypadku alergii?

W przypadku zdiagnozowanej alergii, należy unikać kontaktu ze zwierzętami. Niestety w większości przypadków objawy ustępują, gdy pozbędziemy się z domu zwierzęcia, którego alergeny są dla nas szkodliwe.

Jeśli mimo choroby nie chcemy się pozbywać naszego ulubieńca, zadbajmy o częste sprzątanie mieszkania, kąpanie zwierzaka (pozwoli to zredukować ilość noszonych alergenów) oraz nie dopuszczajmy, żeby zwierzę wchodziło do sypialni, w której przecież spędzamy sporo czasu.

Unikajmy układania na podłogach dywanów i chodników, w których gromadzą się alergeny. Zastąpmy je panelami podłogowymi, deskami, parkietami lub terakotą.

Jeśli pragniemy posiadać w domu zwierzątko, a jednocześnie objawy alergii są u nas bardzo silne. Warto rozejrzeć się także za zwierzętami, których trzymanie nie spowoduje nasilenia objawów alergii – mogą to być żółwie, rybki i inne, nad którymi opieka przyniesie nam wiele radości.

W przypadku kontaktu z uczulającymi zwierzętami w pracy, należy stosować odzież ochronną, specjalne maski czy okulary. Zaleca się również wydzielenie strefy przebywania zwierząt oraz zastosowanie wyciągów oraz barier powietrznych.

Najskuteczniejszym sposobem leczenia obok unikania kontaktu ze zwierzętami jest leczenie farmakologiczne. Wymaga ono stosowania leków antyhistaminowych w przypadku astmy i kataru oraz kortykosteroidów dla wygaszenia procesów zapalnych.

Można również poddać się immunoterapii – odczulaniu, aczkolwiek nie zawsze przynosi ona zadowalające efekty.

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA