Antyoksydanty takie jak witamina C, czy witamina E są składnikami wielu preparatów witaminowych, czy suplementów diety dostępnych w prawie każdym sklepie. Mają one za zadanie usuwać z organizmu aktywne cząstki tlenu produkowane w nadmiarze np. w czasie przewlekłego stresu i uszkadzające nasze komórki. Zatem zgodnie z teorią antyoksydanty zapewniają nam lepsze zdrowie i zwalniają procesy starzenia.
Okazuje się jednak, że antyoksydanty mogą być również odpowiedzialne za problem współczesnych kobiet z zajściem w ciążę. Prof. Nava Dekel z Instytutu Naukowego Weizmanna odkrył, że przeciwutleniacze działające na jajniki myszy laboratoryjnych w znaczący sposób zaburzały proces owulacji - mniej komórek jajowych było uwalnianych do jajowodów.
Na dalszym etapie badań naukowcy poddali komórki jajowe działaniu nadtlenku wodoru, czyli jednego z reaktywnych związków tlenowych. Porównawczo drugą grupę komórek wyeksponowano na działanie hormonu luteinizującego (LH), odpowiedzialnego w prawidłowych warunkach za proces owulacji. Okazało się, że efekt uzyskany za pomocą nadtlenku wodoru w pełni przypominał skutki zastosowania LH. Może to sugerować, że reaktywne formy tlenu uczestniczą w procesie owulacji indukowanej hormonem luteinizującym.
„Z jednej strony to odkrycie może pomóc kobietom mającym problem z zajściem w ciążę. Z drugiej jednak strony dalsze badania mogą pomóc zidentyfikować pewne antyoksydanty, które znajdą zastosowanie w antykoncepcji i będą bezpieczniejsze od obecnie stosowanej terapii hormonalnej.” - podsumowuje prof. Nava Dekel.
Źródło: Science Daily/ kp
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!