Autyzm jest zaburzeniem, które w różnym stopniu wpływa na zdolność dzieci i dorosłych do komunikacji i interakcji społecznych. Do tej pory odkryto setki genów o potencjalnym związku z rozwojem tej choroby. Jednak dokładna kombinacja czynników genetycznych i środowiskowych wywołująca autyzm do tej pory pozostaje niejasna.
Naukowcy w trakcie eksperymentu wprowadzili mutację w jednym z genów u myszy laboratoryjnych. Produkt tego genu, białko Shank3 znajduje się w synapsach, czyli miejscach połączeń i wymiany informacji pomiędzy dwoma sąsiednimi komórkami nerwowymi. Zaburzenie funkcji tego białka spowodowało, że zwierzęta zaczęły unikać kontaktów z innymi gryzoniami oraz dodatkowo wykonywać powtarzające się ruchy. Tym samym rozwinęły one dwa typowe dla autyzmu objawy. Badanie mózgu myszy uwidoczniło dodatkowo nieprawidłowości w strukturach łączących dwa obszary mózgu: korę i prażkowie. A to właśnie komunikacja pomiędzy tymi dwoma regionami gwarantuje rozwinięcie prawidłowych zachowań i interakcji społecznych.
„Wyniki tego badania, jak i mysi odpowiednik choroby, pozwolą nam zrozumieć dokładnie zaburzenia obwodów nerwowych odpowiedzialne za wystąpienie nieprawidłowych zachowań, co może doprowadzić do stworzenia nowych metod leczenia.” – tłumaczy dr Guoping Feng, zaangażowany w te badania.
Mimo, że tak naprawdę niewielki procent dzieci chorujących na autyzm ma stwierdzone nieprawidłowości w białku Shank3, dr Feng wierzy, że wszystkie przypadki mogą zostać powiązane z zaburzeniami w funkcji białek kontrolujących tworzenie i działanie synaps. Stwarza to nadzieje na wyleczenie autyzmu przez przywrócenie prawidłowej funkcji synaps i to niezależnie od białka będącego przyczyną zaburzeń.
Źródło: BBC News/ kp
Polecamy: Jak pomóc dziecku z autyzmem?
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!