Czy da się pomylić ból głowy klasterowy z napięciowym?
Rozróżnienie napięciowego bólu głowy od klasterowego (choroba Hortona, ból histaminowy) nie powinno nastręczać większych trudności, pomimo iż dysponujemy tylko jednym narzędziem diagnostycznym, a mianowicie wywiadem od chorego. Nie ma żadnych badań dodatkowych pozwalających różnicować te dwa stany chorobowe, można jedynie dzięki nim wykluczyć inne przyczyny bólów głowy. W związku powyższym zrozumiałe staje się, iż prawidłowe rozpoznanie zależy przede wszystkim od umiejętności uzyskania przez lekarza szczegółowych i precyzyjnych informacji na temat dolegliwości chorego. Oczywiście chęć współpracy ze strony pacjenta jest czynnikiem nie mniej istotnym.
Napięciowe oraz klasterowe bóle głowy są zupełnie odmiennymi jednostkami chorobowymi, praktycznie pod każdym względem, dlatego raczej są trudne do pomylenia. Błędne rozpoznanie ma podwójnie niekorzystny skutek dla chorego: nie dość, że w takim przypadku przyjmuje nieskuteczne leki, więc nadal występują u niego dolegliwości, to ponadto nie potrzebnie naraża się na działania niepożądane stosowanych preparatów.
Polecamy: Czym się charakteryzuje klasterowy ból głowy?
Epidemiologia
Napięciowe bóle głowy są po migrenie najczęstszą przyczyna pierwotnego bólu głowy. Choroba Hortona jest zdecydowanie rzadsza.
Ponadto obserwuje się odmienny rozkład płci wśród chorujących: w pierwszej jednostce w przeważającej liczbie chorują kobiety, natomiast, w klasterowych bólach głowy są to przede wszystkim mężczyźni.
Obraz kliniczny
W klasterowym bólu głowy ból najczęściej lokalizuje się jednostronnie i jest łatwy dla pacjenta do precyzyjnego zlokalizowania np. okolica oczodołowa. Jest rozdzierający, wiercący i gwałtowny. W kolejnych napadach lokalizuje się tak samo. Pacjenci nie zgłaszają żadnych objawów przepowiadających – nadchodzi bez ostrzeżenia osiągając maksymalne natężenie w ciągu około 5 minut i utrzymuje się średnio 15-20 minut, rzadziej do 2 godzin. Napady pojawiają się rzutami np. często przez kilka tygodni o tej samej porze dnia, po czym następuje długa przerwa. W czasie tzw. napadowym, czynnikiem wyzwalającym może być alkohol, poza tym nie stwierdza się innych czynników prowokujących.
Ból napięciowy jest natomiast tępy, uciskowy, daje wrażenie obręczy na głowie. Inną jego cechą jest to, iż jest rozlany, obustronny. Chory zazwyczaj nie podaje żadnej konkretnej lokalizacji. Napięciowy ból głowy często jest stały, może trwać bardzo długo, bez remisji – kilka dni, a nawet tygodni. Jest to ból o umiarkowanym nasileniu, czego na pewno nie można powiedzieć o klasterowym bólu głowy.
Na napięciowy ból głowy cierpią ludzie o specyficznym typie osobowości – lękliwej, źle znoszącej stres, chwiejnej emocjonalnie. Również najczęściej pod wpływem stresu, nieprzyjemnym zdarzeniu, konflikcie ból ten się ujawnia.
Objawy towarzyszące
Napięciowemu bólowi głowy często towarzyszy wzmożone napięcie mięśni – zwłaszcza w okolicy karku oraz czepca. Również może być obecna tkliwość przy dotyku tych miejsc. Znamiennie częściej z tym schorzeniem współistnieje depresja. Natomiast w klasterowym bólu głowy znamienne jest: jednostronne łzawienie, zaczerwienienie oka, wyciek z nosa, zespół Hornera, co zazwyczaj potwierdza rozpoznanie.
Zachowanie się chorego
Sama obserwacja osoby w czasie ataku bólu głowy dostarcza bardzo istotną wskazówkę diagnostyczną. Podczas napięciowego bólu głowy chory zazwyczaj nie musi przerywać swojej codziennej aktywności – wykonuje te same zadania, tyle, że wolniej, z mniejsza efektywnością. Natomiast podczas ataku dolegliwości w klasterze chory ewidentnie zmienia swoje zachowanie: pojawia się niepokój, pobudzenie, rozbijanie się, zachowania histeryczne, nadmierna ruchliwość, agresja, a nawet próby samobójcze lub samookaleczenia.
Zobacz też: Jak wygląda atak klasterowego bólu głowy?
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!