Chiny wprowadziły zakaz palenia w miejscach publicznych

W Chinach nie wolno już palić w miejscach publicznych
28% osób dorosłych w Chinach jest owładniętych nałogiem tytoniowym. To oznacza ponad 375 milionów palaczy. Nie lada wyzwanie dla Światowej Organizacji Zdrowia. Największa produkcja, największa konsumpcja. Prawdziwy ośmiotysięcznik w oczach himalaistów. A jednak: Chiny wprowadziły zakaz palenia w miejscach publicznych.
/ 10.05.2011 14:29
W Chinach nie wolno już palić w miejscach publicznych

Podobnie jak Polacy 15 listopada 2010 roku, z dniem 1 maja 2011 roku w Chinach zaczął obowiązywać zakaz palenia w miejscach publicznych. Do stref objętych prohibicją zaliczają się m. in.: hotele, restauracje, teatry oraz dworce. Działania mają na celu zmniejszenie śmiertelności wśród biernych palaczy, która obecnie wynosi 100 tysięcy zgonów rocznie.

Są przynajmniej trzy powody, dla których podkreśla się doniosłość tej zmiany legislacyjnej.

Po pierwsze, wynikający z ratyfikacji przez Chiny Ramowej Konwencji Rynku Wyrobów Tytoniowych (FCTC) w 2005 roku obowiązek implementacji zakazu palenia w miejscach publicznych nareszcie został wypełniony. Pierwszy termin upłynął 9 stycznia 2011 roku. Zaczęto mówić wtedy o odroczeniu dostosowań prawnych na następne 5 lat. Na szczęście sprawa zakończyła się na 5 miesiącach.

Po drugie, samo uczestnictwo w międzynarodowej polityce antytytoniowej ogromnego kraju komunistycznego jest imponujące. Mamy nadzieję że w jego ślady podąży Rosja, gdzie wolność miejsc publicznych od dymu ma zapanować w 2015 roku.

Po trzecie, rodzi się szansa na uratowanie życia tak wielu istot ludzkich dzięki jednej tylko ustawie.

Zobacz też: Paląc, puszczasz swoje pieniądze z dymem!

Źródło: Lokal bez Papierosa/mn

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA