Metal
Jednymi z głównych winowajców kontaktowego zapalenia skóry są metale i ich związki a wśród nich nikiel i związki chromu. Szacuje się, że Europie Północnej na zapalenie wywołane przez nikiel cierpi 10% kobiet. Jedną z przyczyn tego stanu rzeczy jest przekłuwanie uszu i skóry i szerokie zastosowanie niklu w biżuterii, oprawkach okularów czy kopert zegarków. Ważnym czynnikiem powodującym zmiany skórne na rękach i stopach są chromiany zawarte w wielu substancjach: cemencie, detergentach, wybielaczach, główkach zapałek czy barwnikach skóry.
Konserwanty
Tutaj lista podejrzanych jest ogromna, ale warto wspomnieć o formaldehydzie, quaterinum-15, moczniku imidizolidinylowym, hydantoinie metylodwumetylowej i parabenach. Styka się z nimi prawie każdy, ponieważ stosowane są w kosmetykach, im bardziej wodna jego forma tym więcej konserwantów zawiera. Niestety nie zawsze uda się wykryć dany składnik preparatu, ponieważ mają one różne nazwy handlowe.
Guma
Zmiany powodowane przez gumę są szczególnie uciążliwe ze względów praktycznych, bowiem niezwykle ciężko kupić buty czy bieliznę nie zawierające gumy. Nad wyraz często uczulenie na gumę występuje u osób pracujących przy produkcji wyrobów gumowych a alergenami w niej zawartymi są merkaptotiobendazol, p-fenylenodwuamina, tiuramy. Występują one także w wielu farbach do włosów i barwnikach pończoch i rajstop.
Przyroda
Wiele roślin wywołuje reakcje alergiczne a wśród nich najczęściej sumak i dąb jadowite. Podobnie orzechy nerkowca, skóra mango czy liście miłorzębu. Substancją szkodliwą jest urushiol, a zapalenie objawia się wypryskiem wokół ust. Także rośliny ozdobne jak: chryzantemy, prymulki czy tulipany mogą powodować alergię. Jeśli chodzi o przyrodę to nie można pominąć substancji fotouczulających, a alergia będąca ich przyczyną zwykle nie ma mechanizmu immunologicznego. Najczęściej szkodliwe jest promieniowanie UVA i filtry ochronne zawierające kwas p-aminobenzoesowy. Podejrzewa się, ze przyczyną tego jest reakcja autoimmunologiczna na białka nośnikowe absorbujące fotony UV. Lista szkodliwych czynników jest dużo dłuższa i nie sposób omówić wszystkich, chciałem jednak zasygnalizować, że zagrożenie czyha w najmniej oczekiwanych miejscach.
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!