Najpierw o zapobieganiu. Jest kilka ważnych zasad, których trzeba się trzymać, by nazajutrz jakiekolwiek próby wyleczenia kaca mogły przynieść skutek. Przede wszystkim trzeba jeść w trakcie picia. Przed imprezą również warto coś przekąsić, by alkohol nie wchłaniał się zbyt intensywnie. Najlepiej zjeść coś smażonego, coś z nabiału albo winogrona.
Sposoby typu: wypicie szklanki oleju roślinnego są raczej niewskazane, gdyż opóźnią tylko działanie alkoholu i mogą spowodować, że w trakcie imprezy będziemy czuć się dobrze, a rano obudzimy się na rauszu.
Na drugi dzień po imprezie pomóc może nam kilka domowych specyfików: zagotowana „herbatka”, składająca się kilku plastrów imbiru, kieliszka octu i łyżeczki cukru pomoże nam na dolegliwości żołądkowe, aspiryna na ból głowy, a miód pomoże organizmowi efektywniej przetwarzać i wydalać alkohol.
Ważne jest też, co zjesz na śniadanie. Wskazane są owoce zawierające duże ilości wody (np. arbuz), także bogate w potas i magnez banany oraz grejpfruty. Dobrym pomysłem będą też warzywa, np. pomidory (zwłaszcza sok!). Oprócz tego wspomóc nas może chleb oraz nabiał – głównie jogurty. Odradzam mięsa, gdyż są zwykle ciężkostrawne.
Ćwicz i ruszaj się, ale niezbyt gwałtownie. Nie przemęczaj się, bo Twój organizm jest odwodniony („wypocenie” kaca to mit!), ale wyjdź na spacer albo pogimnastykuj się. Dotlenisz krew, co przyspieszy odtruwanie organizmu i poprawi Ci nastrój. Powodzenia!
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!