Ćwiczenia na świeżym powietrzu - spaceruj po lesie, parku, uprawiaj jogging, gimnastykę przy otwartym – przygotuje Cię to do walki z kaprysami pogody lepiej, niż zamykanie się w czterech ścianach. Nie rezygnuj z nich nawet przy złym samopoczuciu – aktywność fizyczna dodaje energii, wzmacnia koncentrację, pozwala zapomnieć o zawrotach głowy.
Hydroterapia – bierz poranny naprzemienny gorący i zimny prysznic (po 5 dziesieciosekundowych strumieni, zaczynaj od ciepłego, kończ chłodnym) i nacieraj ciało szorstką rękawica namoczoną w letniej wodzie - zabiegi wpływają na krążenie, działają ożywczo.
Jeśli masz skłonności do depresji, rozdrażnienia, reagujesz na wiatr podwyższoną agresją powinieneś aplikować sobie ciepłe odprężające kąpiele z dodatkiem olejków łagodzących napięcie (dodaj 5 kropli do wody) np. szałwiowy (działa antydepresyjnie, uspokajająco, rozluźnia napięcie mięśni, łagodzi ból głowy), geraniowy (przywraca równowagę emocjonalną, odświeża, pobudza krążenie, reguluje funkcjonowanie układu limfatycznego, łagodzi artretyzm, nerwobóle), lawendowy (przeciwdziała bezsenności, pomaga w zaburzeniach systemu nerwowego, łagodzi stresy, dezynfekuje).
Relaks - w chwilach napięć (nie tylko spowodowanych złą pogodą) mogą pomóc króciutkie ćwiczenia relaksacyjne. Dobrze jest, abyś je często powtarzał, najlepiej co 2-3 godziny, by umiejętność błyskawicznego odprężania się stałą się łatwa jak oddychanie.
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!