W trakcie badania u ochotników, umieszczono sieć mikroelektrod nad fragmentem mózgu odpowiedzialnym za tworzenie mowy. Następnie uczestnicy eksperymentu odczytywali 10 wyrazów najbardziej przydatnych osobie sparaliżowanej: tak, nie, ciepły, zimny, głodny, spragniony, witaj, żegnaj, więcej, mniej. W tym czasie naukowcy rejestrowali zapis ich fal mózgowych. Potem próbowano ustalić sygnały z mózgu odpowiadające każdemu z 10 wymienionych wyrazów. Kiedy porównywano jakiekolwiek dwa różne sygnały takie jak np. „tak” i „nie” sukces w prawidłowym ich odczytaniu dochodził do 90%. Jednak przy próbie interpretacji 10 wyrazów jednocześnie skuteczność naukowców spadła do 28- 48%. Nie jest to jeszcze zadowalająca efektywność, jednak jak podkreślają sami badacze urządzenie potrzebuje jeszcze paru udoskonaleń. „To jest dowód samej idei” - mówi Bradley Greg, członek grupy badawczej – „Potrzebujemy nauczyć się z większą precyzją odczytywać więcej słów, by nasze urządzenie stało się przydatne pacjentom.”
Naukowcy już planują kolejny etap badań, tym razem z użyciem siatki zawierającej aż 121 mikroelektrod. Powinno to dostarczyć zdecydowanie więcej danych, co pozwoli z większą trafnością odczytywać fale mózgowe. Dzięki temu czytanie w myślach już niedługo może stać się istotnym elementem leczenia pacjentów np. po udarze mózgu.
Źródło: Medical Daily/ kp
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!