Dieta na zdrowe zęby

Jakie produkty żywnościowe mają dobry wpływ na nasze zęby? Poznaj dietę polecaną przez dentystów na zdrowe zęby!
/ 27.11.2014 15:07

dieta na zdrowe zęby

fot. Fotolia

Poznajcie produkty żywnościowe, które dobrze wpływają na nasze zęby. Pamiętajcie jednak, że nic nie zastąpi codziennego szczotkowania zębów!

Dieta na zdrowe zęby - polecane produkty

Niskokaloryczny cukier z brzozy

Ksylitol, czyli niskokaloryczny cukier z kory brzozowej, został rozpowszechniony przez Skandynawów, a amerykański Urząd ds. Żywności i Leków (FDA) uznał, że substancja ta w przeciwieństwie do tradycyjnej sacharozy nie wywołuje próchnicy. Ksylitol działa prozdrowotnie na cały organizm, sprzyja także zdrowiu jamy ustnej. – Zapobiega rozwojowi bakterii prochnicotwórczych, a nawet posiada delikatne działanie bakteriobójcze – mówi dr Iwona Gnach-Olejniczak z kliniki Unident Union Denal Spa z Wrocławia. Jest zasadotwórczy i nie ulega procesowi fermentacji, czyli nie osadza się na zębach w postaci płytki, która jest pożywką dla bakterii, produkujących kwasy i niszczących szkliwo. Ograniczenie powstawania płytki ma dobroczynny wpływ na przyzębie, ponieważ w zasadowym środowisku nie ma skłonności do tworzenia się kamienia poddziąsłowego, wywołującego stany zapalne.

Ksylitolu można używać zamiast cukru. Okazuje się, że jest dodawany nawet do past. Czy można go po prostu wcierać w szkliwo? – Odradzałabym taki peeling, zawsze możemy mechanicznie podrażnić dziąsła. Warto rozpuścić ksylitol w wodzie i płukać nim jamę ustną. Polecam także gumy z ksylitolem. Wystarczy kilka minut żucia, by odkwasić jamę ustną oraz zwiększyć ochronne właściwości śliny – radzi ekspert.

Lukrecja

Sprzymierzeńcem zdrowego uśmiechu okazać się może lukrecja.  Bylina ta należy do jednych z najstarszych roślin stosowanych w medycynie naturalnej, m.in. przez Chińczyków. Jej działanie jest bardzo szerokie (np. wykrztuśne, moczopędne), a wśród wielu właściwości wymienia się zdolność do zabijania „złych” bakterii występujących w jamie ustnej.  Naukowcom udało się niedawno zidentyfikować dwie substancje, zawarte w korzeniu lukrecji, które mają działanie bakteriobójcze. Wyniki badań opublikowano w Journal of Natural Products, podając, że związki występujące w suszonych korzeniach lukrecji mogą pomagać w zapobieganiu i leczeniu próchnicy oraz chorób dziąseł. – Należy jednak pamiętać, że popularne zwłaszcza w krajach skandynawskich ciemne cukierki o smaku lukrecji, mogą być w rzeczywistości wykonane z anyżu, który trudno odróżnić od lukrecji – zaznacza stomatolog.  Słynne śląskie „kopalniaki” także mają z reguły w składzie olejek anyżowy. Takie cukierki – zwłaszcza gdy są słodzone – na pewno nie wpływają korzystnie na stan jamy ustnej.

Olej kokosowy

Kolejnym stomatologicznym super-foodem może okazać się olej kokosowy. Według irlandzkich naukowców skutecznie hamuje on rozwój bakterii wywołujących próchnicę i wiele innych infekcji jamy ustnej. Badacze ustalili, że zmodyfikowany enzymami olej z kokosa zwalcza szczepy bakteryjne bez skutków ubocznych. Jest też skuteczny w walce z drożdżakami, wywołującymi pleśniawki. – To ważne odkrycie, ponieważ powszechność antybiotykoterapii powoduje, że nasze organizmy zaczynają być coraz bardziej odporne na leczenie antybiotykami. Warto więc szukać i korzystać z naturalnych metod walki – podkreśla dr Iwona Gnach-Olejniczak.

Pestki winogron i czerwone wino

Hiszpanie także poszukują naturalnych produktów, które pomogą w walce z próchnicą i chorobami przyzębia. Sprawdzili, jak na zdrowie uzębienia wpływają polifenole, zawarte w ekstrakcie z pestek winogron i czerwonego wina. Naukowcy z Madrytu wzięli pod lupę roztwory zawierające wyciąg z pestek winogronowych, pozbawione alkoholu wino oraz zwykłe wino czerwone. Okazało się, że wszystkie roztwory miały działanie bakteriobójcze oraz zmniejszały skłonność do tworzenia się płytki nazębnej. Wyniki badań zostały opublikowane na łamach Journal of Agricultural and Food Chemistry. A więc czy czerwone wino jest zawsze zdrowe dla zębów? – Należy pamiętać, że wywołuje kwasową erozję szkliwa, a więc może osłabiać strukturę zębów – zaznacza ekspert Unident Union Dental Spa. By zminimalizować erozję, należy zrezygnować z koneserskiego „płukania” ust winem, spożywać mleczne przekąski np. w postaci twardego sera (wapń, fosfor) oraz przepłukiwać jamę ustną alkaliczną wodą.

Zobacz także: Jak skutecznie walczyć z osadem nazębnym?

Kawa i herbata?

Jeśli ktoś ma bronić dobrego imienia kawy, to oczywiście Brazylijczycy. Naukowcy z Rio de Janeiro twierdzą, że kawa z gatunku Coffea canephora (robusta) hamuje rozwój płytki nazębnej. Pod warunkiem, że pijemy mocny napar typu espresso i oczywiście nie dodajemy do niego cukru. Autorzy badania opublikowali swoje wyniki na łamach Journal of Applied Microbiology. Zawarli w nich przypuszczenie, że zawarte w kawie typu robusta  polifenole mogą dodatkowo zapobiegać chorobom jamy ustnej. Robusta? To kawa, która ma w składzie więcej kofeiny i jest bardziej intensywna w smaku. Stanowi około 1/3 światowej produkcji, liderem jest bowiem łagodniejsza i bardziej szlachetna arabica.

A herbata? Ona także sprzyja zdrowiu zębów, o czym przekonują lekarze z Illinois. Wiadomo nie od dziś, że jest ona cennym źródłem fluoru, który wzmacnia szkliwo. Naukowcy potwierdzili jednak, że herbata ma w składzie związek, który ułatwia usuwanie z zębów płytki nazębnej, w której rozwijają się bakterie wywołujące choroby jamy ustnej, w  tym próchnicę. – A więc pijmy ją na zdrowie i pamiętajmy, że tutaj także obowiązuje zasada, że zdrowe jest to, co pijemy bez cukru – przypomina stomatolog.

Liście chmielu

Przy produkcji piwa pożądane są szyszki chmielu, tymczasem okazuje się, że liście tej rośliny zapobiegają próchnicy i chorobom dziąseł. Na razie są wyrzucane, jednak amerykańscy naukowcy, którzy przebadali polifenole zawarte w liściach chmielu, spodziewają się, że przemysł farmaceutyczny zainteresuje się tym odpadem. Przeciwutleniacze z chmielowych liści zapobiegają bowiem rozwojowi szkodliwych bakterii bytujących w jamie ustnej oraz zmniejszają lepkość płytki, która odkłada się na zębach oraz pod dziąsłami. Czas pokaże, czy chmiel okaże się tak skuteczny w walce z próchnicą jak fluor.

Polecamy: Jak właściwie dbać o dziąsła?

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Tagi: zęby

Redakcja poleca

REKLAMA