W badaniu wzięło udział 51485 osób z różnych obszarów Skandynawii. Informacje o miejscu zamieszkania uczestników eksperymentu zostały powiązane z mapami poziomu głośności. Specjalny program rejestrujący liczbę decybeli brał pod uwagę także charakter i intensywność ruchu ulicznego, prędkość pojazdów, rodzaj drogi (np. autostrada, droga podmiejska itp.) oraz wysokość, na jakiej znajdowały się mieszkania.
W czasie 10 lat w grupie obserwowanych osób doszło do 1881 udarów mózgu. Naukowcy po zgromadzeniu i przeanalizowaniu wszystkich danych ustalili, że na każde 10 dB więcej hałasu ulicznego za oknem, rośnie również o 14% ryzyko udaru mózgu. Wyznaczono również próg na poziomie 60 dB, powyżej którego ryzyko choroby wzrasta zdecydowanie szybciej. Wyniki te dotyczą szczególnie osób powyżej 65 roku życia.
„Mechanizm, w jakim hałas uliczny powoduje udar mózgu jest prawdopodobnie podobny, jak w przypadku nadciśnienia i zawału serca związanego z przewlekłym hałasem, mianowicie hałas działa jak stresor i zaburza sen, co skutkuje podwyższonym ciśnieniem tętniczym, szybszym biciem serca oraz podwyższonym poziomem hormonu stresu. To wszystko może zwiększać ryzyko chorób sercowo – naczyniowych” – wyjaśnia dr Mette Sørensen prowadzący te badania. „Dodatkowo starsze osoby mają bardziej płytki sen i są bardziej podatne na zaburzenia snu. To może wyjaśniać wyjątkowo silny związek pomiędzy hałasem ulicznym i ryzykiem hałasu u starszych uczestników badania.”
Badacze podkreślają jednak, że do wyciągnięcia ostatecznych wniosków potrzebne będą dalsze badania.
Źródło: Science Daily/ kp
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!