Ibuprofen jest popularnie stosowanym lekiem o działaniu przeciwzapalnym, przeciwbólowym i przeciwgorączkowym, dostępnym bez recepty. Badanie przeprowadzone na 135000 kobiet i mężczyzn udowadnia jednak, że oprócz dotychczas znanych medycynie właściwości może mieć także pozytywne działanie uboczne. Okazuje się mianowicie, że osoby przyjmujące ibuprofen przynajmniej 2 razy w tygodniu nawet 40% rzadziej chorują na chorobę Parkinsona.
Naukowcy w dalszym ciągu nie wiedzą dokładnie w jakim mechanizmie ibuprofen wpływa na proces niszczenia komórek nerwowych w przebiegu choroby Parkinsona. Jednym z możliwych wyjaśnień jest hamujący wpływ leku na proces zapalny, będący nieodłączną składową czynnej choroby Parkinsona.
„W tym momencie nie ma leku na tę chorobę…” – komentuje prof. Alberto Ascherio, autor badań – „… więc perspektywa, że ibuprofen – istniejący i względnie nietoksyczny lek, może pomóc w ochronie przed chorobą Parkinsona wydaje się interesująca.”
Niestety, co podkreślają badacze, nie można zapominać o możliwych działaniach niepożądanych przyjmowania ibuprofenu, w postaci krwawień z przewodu pokarmowego. Naukowcy w dalszym ciągu nie są pewni, czy możliwe korzyści przeważają potencjalne ryzyko.
Zobacz też: Leki w chorobie Parkinsona i Alzheimera
Źródło: BBC News/ kp
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!