Ilu z nas doświadczyło tego samego nieszczęśliwego uczucia, że jutro już pora do pracy a my wcale nie jesteśmy wypoczęci i chętni na nowe wyzwania? Nie mówiąc o przypadkach, kiedy urlop okazał się męczącą mordęgą, bo ulegliśmy znajomym i spędziliśmy dwa tygodnie w górach pod namiotem, podczas gdy marzył nam się nadmorski bungalow. To najlepszy przykład na to, że wakacji nie powinno się zostawiać przypadkowi…
Druga sprawa to poziom aktywności. Przesadzać oczywiście nie można, bo skończy się to kontuzją czy bólem, ale wolne dni należy wykorzystać na maksimum ruchu. Spacery, bieganie, pływanie, badminton, rolki czy bardziej ekstremalne sporty typu windsurfing albo jazda konna, znakomicie usuną biurowe zmęczenie. Jedynie ludzie ciężko pracujący fizycznie na co dzień, powinni potraktować urlop jako okazję do zrelaksowania przeciążonych mięśni i stawów, i, dajmy na to, wylegiwania się na zielonej trawce.
Wreszcie, nie można zapomnieć o swoich preferencjach - w końcu wakacje mają nam przynieść radość i zabawę, a do tego niezbędne jest robienie tego, co się lubi. Czy to więc łowienie ryb, czy zdobywanie górskich szczytów, czy zbieranie jagód albo czytanie książki w hamaku – na swoje ukochane zajęcia warto wygospodarować jak najwięcej letniego czasu.
Agata Chabierska
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!