Jak odróżnić skurcze porodowe od tych przepowiadających?

Kiedy byłam w ciąży wielokrotnie zastanawiałam się jak będzie wygadać akcja porodowa. Czytałam wiele podręczników, czerpałam wiedzę od doświadczonych mam, ale wciąż zastanawiałam się skąd będę wiedzieć, że to właśnie już. Im bliżej było do wielkiego finału tym większe miałam obawy. Widząc filmy kiedy kobieta pędzi na złamanie karku do szpitala, modliłam się, żeby tylko nie urodzić w taksówce. Teraz już wiem, że filmowy poród ma się nijak do rzeczywistości.
/ 02.10.2017 13:55

Kiedy byłam w ciąży wielokrotnie zastanawiałam się jak będzie wygadać akcja porodowa. Czytałam wiele podręczników, czerpałam wiedzę od doświadczonych mam, ale wciąż zastanawiałam się skąd będę wiedzieć, że to właśnie już. Im bliżej było do wielkiego finału tym większe miałam obawy. Widząc filmy kiedy kobieta pędzi na złamanie karku do szpitala, modliłam się, żeby tylko nie urodzić w taksówce. Teraz już wiem, że filmowy poród ma się nijak do rzeczywistości.

Dwa tygodnie przed planowanym terminem porodu pojawiły się u mnie skurcze, wiec pomyślałam, że to już. Na szczęście mój ginekolog uspokoił mnie i wyjaśnił, że na jakiś czas przed porodem mogą się pojawić napięcia macicy, a także bolesne skurcze, zwane skurczami przepowiadającymi. Nie powodują one jednak postępu porodu, tzn. rozwierania szyjki macicy, a spowodowane są tym, ze dzidziuś zaczyna ustawiać się w wejściu do miednicy, przygotowując się w ten sposób do porodu. Tak więc wszystko jest w jak najlepszym porządku i nie powinnam się denerwować.

Tyle teorii, ale bądź tu mądry i zgadnij kiedy nadchodzą skurcze porodowe? Oczywiście teraz już wiem i wierzcie mi, że jeżeli nadejdą właściwe skurcze to kobieta wie: tak to już teraz! Przede wszystkim częstotliwość skurczy przepowiadających nie zwiększa się, a dolegliwości związane z ich odczuwaniem łagodzi zmiana pozycji. Natomiast skurcze rozpoczynające poród postępują z godziny na godzinę zwiększając swoją częstotliwość i siłę. Często towarzyszy im też ból pleców lub brzucha.

Co może zwiastować zaczynający się poród?

  • regularne skurcze – oznacza to, ze zaczął się pierwszy okres porodu. Początkowo skurcze macicy nie są zbyt częste i silne. Każda kobieta może odczuwać skurcze inaczej. Jedne kobiety odczuwają bóle podbrzusza ( przypominające bole miesiączkowe) inne natomiast bóle krzyżowe. W obu jednak przypadkach macica robi się twarda.
  • wydalenie czopu śluzowego - nie ma normy kiedy to następuje. U jednych kobiet zdarza się to tuż przed porodem, a u innych nawet tydzień przed. Zdarza się, że odpada równocześnie z odpłynięciem wód płodowych. Jedno jest pewne: finał zbliża się wielkimi krokami, ponieważ kiedy szyjka macicy uzyska gotowość do otwarcia podczas porodu, czop śluzowy zostaje wydalony. Jak on wygląda? Jest gesty i elastyczny, może być bezbarwny, żółtawy lub niekiedy podbarwiony krwiście
  • odejście wód płodowych - pęcherz płodowy może pęknąć już na początku porodu, ale najczęściej dzieje się to pod koniec pierwszego okresu porodu. Zdarza się jednak, że płyn owodniowy zaczyna odchodzić przed wystąpieniem skurczów macicy. Kiedy tak się stanie, należy udać się niezwłocznie do szpitala.
  • złe samopoczucie – często tuz przed porodem mogą pojawić się brak apetytu, biegunka, nudności lub dreszcze
  • plamienie - o różowym zabarwieniu albo z widocznymi pasemkami krwi. Jeżeli natomiast pojawiło się krwawienie natychmiast należy udać się do szpitala.

To co mogę poradzić przyszłym mamom, to na pewno nie wpadanie w panikę za każdym razem, gdy cos ściśnie lub ukłuje. Matka natura zadbała o to, że wszystko odbywa się w odpowiednim czasie. Od momentu, gdy zaczną się skurcze porodowe do finału minie trochę czasu. Nie ma więc co pędzić od razu do szpitala ( chyba, ze są ku temu wskazania). W razie wątpliwości zawsze można skontaktować się ze swoim lekarzem – ginekologiem.

Należy też pamiętać o tym, że każda kobieta jest inna - poród trwa u jednych krócej, a u innych dłużej i nigdy nie można przewidzieć jak szybko się potoczy. Poród jest dość długo trwającym procesem i dzieli się na cztery okresy – przejście przez wszystkie jego fazy jest niezbędne do tego, aby wszystko przebiegło prawidło. U kobiety rodzącej po raz pierwszy, trwa on przeciętnie od 10 do 20 godzin, a u wieloródki od 7 do 10 godzin. Tak więc dziecko nie „wyskakuje” od razu. Nic też nie dzieje się bez przypadku, dlatego warto zdać się na intuicje i zaufać matce naturze.

Kiedy więc do szpitala?

  • gdy skurcze będą występowały regularnie, co 10 min
  • gdy nie zależnie od zmiany pozycji skurcze będą się nasilały
  • gdy pojawi się krwawienie z dróg rodnych
  • gdy odeszły wody płodowe
  • gdy w dniu przewidywanego terminu porodu, jeżeli nie rozpoczyna się czynność porodowa

Anna Brzyszcz
parenting.pl

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA