Różnice już od początku
Poprzez zabawę i codzienne zajęcia już od wczesnego dzieciństwa kobiety i mężczyźni rozwijają w sobie różne umiejętności. Układanie klocków czy składanie modeli pojazdów, to „męskie” zajęcia, które nie tylko rozwijają wyobraźnię przestrzenną, ale także kształtują sposób myślenia, który u „płci brzydszej” ukierunkowany jest na rozwiązywanie problemów i osiąganie konkretnych celów. Z kolei „dziewczęce” zabawy w asyście zastępów lalek i misiów zorientowane są na budowanie relacji, uczenie funkcjonowania we wspólnocie i wzajemnej troski o siebie. W efekcie w dorosłym życiu panowie co prawda lepiej radzą sobie bez GPS- a, ale za to panie przodują w umiejętności odczytywania niewerbalnych sygnałów z otoczenia, lepiej rozpoznają i posługują się językiem ciała i są bardziej spostrzegawcze.
Tajemnica intuicji
Istnieje nawet teoria, że to, co nazywamy tajemniczo kobiecą intuicją ma racjonalne uzasadnienie i nie jest niczym innym jak właśnie umiejętnością wychwytywania i interpretacji zjawisk niedostępnych dla męskich oczu i uszu. Niektórzy twierdzą, że ma to związek z matczyną opieką nad niemowlętami, które swoje potrzeby wyrażają bez użycia słów czy nawet jakichkolwiek innych, jasnych komunikatów, a mimo to opiekunka musi umieć je właściwie rozpoznawać.
Co u ciebie?
Męskie i kobiece spotkania różnią się od siebie zarówno względem formy jak i poruszanych treści. Panowie rozmawiając we własnym gronie lubią poruszać tematy związane z czasem wolnym, hobby i wspólnymi zainteresowaniami. Rozmowa jest dla nich okazją do wymiany konkretnych informacji, podczas gdy dla kobiet stanowi platformę do budowania bliskości, tworzenia relacji. Dlatego też komunikacja w kobiecym gronie wygląda zupełnie inaczej. Spotkania kobiet przebiegają często w bardziej intymnej, ale też zwyczajnej, kawiarnianej lub po prostu domowej atmosferze. Dla wielu przedstawicieli „płci brzydszej” spędzanie wielu godzin na „rozmowach o niczym” jest po prostu nudne i niezrozumiałe. A jeżeli już ktoś opowiada o problemach, odbierają to jako sygnał do „naprawy usterki”, co niejednokrotnie bywa źródłem damsko – męskich konfliktów. Kobiety bowiem nie szukają w takich sytuacjach natychmiastowych rozwiązań, a jedynie realizują potrzebę bycia wysłuchanej.
Zobacz też: O czym lubią rozmawiać mężczyźni, a o czym kobiety?
Skrzydełko czy nóżka?
Wyniki badań naukowców z Kanady pokazują, że nasze preferencje kulinarne w pewnym stopniu również zależą od płci. Zaobserwowano, że mężczyźni chętniej włączają do swojej diety mięso i jego przetwory, podczas gdy kobiety częściej wybierają warzywa, takie jak marchewka czy pomidory oraz owoce: truskawki i jagody. Z warzyw panowie preferują za to brukselkę lub szparagi i bardziej niż panie lubią chrupać orzeszki.
Jedzenie jest też u kobiet silniej niż u mężczyzn związane ze sferą emocjonalną. O ile u tych drugich rzadkością jest poprawianie sobie nastroju słodyczami, o tyle płeć piękna często sięga po lody czy czekoladę w stanach psychicznego obciążenia, podświadomie wynosząc z dzieciństwa przekonanie, że łakocie są w trudnych chwilach rodzajem nagrody. Mężczyzna, który kulturowo niechętnie przyznaje się do słabości, analogiczną sytuację odreagowywał będzie raczej poprzez wysiłek fizyczny, a jeżeli już pomyśli o jedzeniu, będzie to obfity obiad. Ten kojarzy mu się z okazywaniem troski i miłości przez matkę lub partnerkę.
Lustereczko, powiedz przecie…
Kobiety są wobec siebie o wiele bardzie krytyczne niż mężczyźni. Przeciętnie przedstawicielka płci pięknej (sic!) aż 36 razy w ciągu dnia myśli negatywnie o swoim wyglądzie, a ten stanowi ważną część jej samooceny. Aby więc czuć się lepiej, poświęcają wiele uwagi pielęgnacji urody i niwelowaniu jej rzekomych mankamentów. Dodatkowo kobiecy sposób widzenia jest bardziej wybiórczy. Selektywnie oceniają szczegóły, podczas gdy mężczyźni patrzą całościowo, odbierając ogólne wrażenie bez skupiania się detalach. Dlatego, kiedy stoi przed nimi piękna kobieta, widzą po prostu piękną kobietę, a nie: ładną buzię lecz nieco za wąskie usta, kształtne biodrami z fałdką tłuszczu wokół talii, długie, ale trochę krzywe nogi. Takie spojrzenie bywa często powodem frustracji wielu pań. Natomiast „męski punkt widzenia” sprawia, że panowie statystycznie czują się bardziej zadowoleni z siebie i swojego wyglądu.
Różnice między nami, choć czasem bywają uciążliwe, tak naprawdę sprawiają, ze uzupełniamy się wzajemnie, a stara prawda o przyciąganiu się przeciwieństw chyba zawsze pozostanie aktualna. Zresztą, gdyby nie kontrasty świat byłby bezbarwny, więc pielęgnujmy je!
Polecamy: Czym jest rozmowa dla mężczyzn, a czym dla kobiet?
Źródło: Informacja prasowa / ab
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!