W grupie pacjentów poddanych eksperymentalnemu leczeniu mają znaleźć się mężczyźni po 60 roku życia, którzy w przebiegu wieloletniego, standardowego leczenia wykazali niewielką lub żadną poprawę kliniczną. Taki zestaw chorych ma umożliwić obiektywną ocenę skuteczności leczenia oraz określić przede wszystkim jego bezpieczeństwo. Zbliżone parametry dają również szansę na porównywanie wyników leczenia pomiędzy uczestnikami badania.
Pierwszy chory otrzymał już niewielką dawkę komórek macierzystych w zastrzyku. Nie zaobserwowano żadnych komplikacji i pacjent mógł zostać wypisany do domu. W dalszym ciągu zarówno ten mężczyzn,a jak i pozostali uczestnicy eksperymentu będą otrzymywali zwiększające się dawki komórek macierzystych. Ma to pomóc ustalić przede wszystkim najbezpieczniejszą do stosowania dawkę. Przy tym jednak lekarze będą się z uwagą przyglądać pacjentom i ich mózgom, aby zaobserwować jakąkolwiek poprawę ich stanu. W pierwszym etapie chorzy będą obserwowani przez 2 lata.
Pierwsze komórki macierzyste używane w tym projekcie pochodziły z zarodków ludzkich na bardzo wczesnym etapie rozwoju. Budziło to bardzo duże dylematy etyczne w świecie nauki. Jednak jak podkreślają naukowcy miało to miejsce jedynie w początkowym stadium badań i zostało całkowicie zawieszone.
Jeśli pierwsze doświadczenia z zastosowaniem komórek macierzystych okażą się sukcesem, naukowcy planują duże większe badanie kliniczne na bardziej zróżnicowanej grupie chorych. Najwcześniej będzie to jednak możliwe za 2 lata.
Źródło: BBC News/kp/pk
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!