Kurkuma jest nie tylko częstym gościem w indyjskiej kuchni, ale również elementem tradycyjnej indyjskiej medycyny – Ajurwedy. Jej pozytywny wpływ na zdrowie człowieka udowodniło już wiele badań. Po raz pierwszy jednak pojawia się sygnał, że kurkumina, substancja uzyskiwana z kurkumy, mogłaby również pomóc pacjentom po udarze mózgu.
Zwykła kurkumina niestety nie przechodzi przez barierę krew – mózg. Tę przeszkodę udało się pokonać amerykańskim naukowcom. Zmodyfikowali oni wyjściowy związek otrzymując substancję nazwaną CNB–001 zdolną do przechodzenia do tkanki mózgowej.
Pierwsze próby przeprowadzono na królikach. Wnioski z nich płynące sugerują, że nowy lek ma wpływ na kilka kluczowych mechanizmów, które umożliwiają przeżycie komórkom nerwowym po udarze. W przebiegu udaru neurony umierają z powodu niedoboru tlenu. To jednak wyzwala swego rodzaju reakcję łańcuchową, która prowadzi do rozszerzenia uszkodzonego obszaru, powodując także pogorszenie stanu chorego. CNB–001 wydaje się ograniczać rozmiar zniszczeń. Działanie to jest jednak ograniczone do 3 godzin od wystąpienia udaru.
„Istnieje ogromne zapotrzebowanie na nowe metody leczenia, które ochronią komórki mózgowe po udarze i poprawią wyniki leczenia.” - komentuje wyniki tego badania dr Sharlin Ahmed - „Jest to pierwsze wiarygodne badanie pokazujące, że kurkumina może dawać pozytywny efekt przez zachęcanie do wzrostu nowych komórek i zapobieganie ich śmierci.”
Naukowcy studzą niestety nasze apetyty, bowiem potrzeba jeszcze wielu lat badań i testów klinicznych zanim lek z kurkumy trafi do powszechnego użycia w leczeniu pacjentów po udarze.
Źródło: BBC News/ kp
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!