Nierozpuszczalne chipy po połknięciu mają być aktywowane przez kwas solny zawarty w żołądku i przesyłać dane do lekarza prowadzącego o czasie przyjęcia lekarstwa oraz dawce leku, za pomocą bezprzewodowego urządzenia przymocowanego do skóry pacjenta. Ponieważ regularne przyjmowanie leków jest szczególnie ważne w leczeniu pacjentów po przeszczepach narządowych, pierwszym lekiem, przy którym planuje się zastosować nową technologię, będzie środek immunosupresyjny zapobiegający odrzucaniu przeszczepu.
Jednak to dopiero początek. Innowacyjne rozwiązanie zgodnie z planem ma zostać zaadoptowane do wielu innych farmaceutyków. Zwiększyć ma się również ilość przesyłanych przez chip informacji np. o dane na temat skuteczności działania leku, czy podstawowych funkcjach życiowych pacjentów. Według naukowców wiedza na temat temperatury, czynności serca, czy aktywności chorych pomoże lepiej dobrać schemat przyjmowania leków, zwiększając maksymalnie ich efektywność.
Pojawiły się przy tym głosy, że zastosowanie nowej technologii może się wiązać z naruszeniem prywatności pacjentów, nie mówiąc już o możliwości nawet przypadkowego upowszechnienia ich danych medycznych. Również wzrost cen preparatów jest prawdopodobnie nieunikniony. Pomysł wydaje się być jednak warty zaryzykowania, jeżeli faktycznie ma poprawić skuteczność leczenia.
Źródło: Reuters/kp/pk
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!