W artykule opublikowanym na łamach magazynu British Medical Journal podawany jest przykład leku antydepresyjnego – reboksetyny. Firma wytwarzająca reboksetynę utrzymuje, że jest ona skuteczna w leczeniu ciężkich depresji oraz niektórych zaburzeń lękowych. Jednak odrzucenie leku przez Amerykańską Agencję ds. Żywności i Leków wywołało falę wątpliwości, co do jej prawdziwego działania. Naukowcy z niemieckiego Instytutu Jakości i Efektywności w Opiece Medycznej postanowili na własną rękę przeprowadzić ocenę skuteczności reboksetyny. W tym celu przeanalizowali oni 13 badań klinicznych, w tym 8 wcześniej niepublikowanych, na temat tego antydepresanta. Wyniki wskazują, że tak naprawdę reboksetyna nie różnie się efektywnością od placebo, jeśli chodzi o ilość pozytywnych reakcji oraz osiąganie remisji przez pacjentów. Co więcej w porównaniu z innymi lekami antydepresyjnymi reboksetyna wypada zauważalnie gorzej. Dodatkowo większa ilość osób leczonych tą substancją doświadczyła różnych efektów ubocznych w porównaniu z chorymi przyjmującymi placebo lub inne antydepresanty. Naukowcy zwracają naszą uwagę na dużą wybiórczość przy publikacji danych o lekach, w których wyolbrzymiane są pozytywne cechy przy jednoczesnym maskowaniu możliwych działań niepożądanych. Reboksetyna nie jest jedynym przykładem na tego typu działanie. Jeden z gigantów farmaceutycznych musiał, także swego czasu tłumaczyć się z zatajenia pewnych informacji o innym leku antydepresyjnym – Seroxacie oraz leku na cukrzycę Avandii. Jak podkreślają naukowcy, wszystko to stwarza konieczność prawnego zmuszenia producentów leków do publikowania kompletu badań klinicznych, zarówno tych pozytywnych, jak i negatywnych.
Źródło: BBC News/ kp
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!