Dysfunkcje seksualne należą do szerokiego wachlarza zaburzeń psychoseksualnych. Jednak też mogą być one objawem chorób somatycznych i efektem niepożądanym przyjmowanych leków. Mężczyźni uchodzący za te istoty, które posiadają większe i bardziej urozmaicone od kobiet potrzeby seksualne, również mogą cierpieć na pewne choroby związane z seksualnością.
Panowie, gdy czują, że coś nie tak zaczyna działać, że ich dawne reakcje na pewne bodźce ulegają zmianom – interpretowaną przez mężczyzn – na niekorzyść, bardzo często zamykają się w sobie. Unikają współżycia tłumacząc się nerwowym dniem, a czasem i złym samopoczuciem. Rośnie w nich gniew na samych siebie, gdyż nie wiedzą co jest grane. Popadają w smutne nastroje, są rozdrażnieni, a bywa też, że agresywni. Z czasem problemy seksualne przybierają na sile. Dodatkowo rodzą się nowe problemy – partnerskie i zawodowe. Niestety, mężczyźni rzadko szukają pomocy u specjalisty, tłumacząc sobie, że „to chwilowe, samo przejdzie”...
Fizjologicznie
Wyróżniamy cztery fazy tzw. cyklu reakcji seksualnej. Każda z nich różni się od siebie stopniem nasilenia odczuwania pobudzenia i specyficznych reakcji ciała. Jednak niekoniecznie muszą to być cztery fazy – mogą być dwu lub trzy fazowe cykle, co zależy indywidualnie od osoby. Cykl czterofazowy jest najczęściej spotykany. U mężczyzn wygląda następująco:
- faza podniecenia – jest to odczuwanie przyjemności seksualnej i pewne reakcje fizjologiczne: stopniowa erekcja członka i uniesienie jąder, napięcie mięśni brzucha i międzyżebrowych, wzrost ciśnienia, akcji serca i oddechów
- faza plateau – podniecenie potęguje się, mężczyzna odczuwa napięcia i skurcze mięśniowe, zwiększenie krawędzi członka przy krawędzi żołędzi, często zmiana jego zabarwienia, powiększenie jader o około 50%, uniesienie ich ku kroczu, pojawienie się w cewce moczowej wydzieliny, mogącej zawierać plemniki; na ciele pojawia się czerwona „wysypka”, wzrost ciśnienia, akcji serca i oddechów
- faza orgazmu – szczyt przyjemności seksualnej; „wysypka” staje się bardziej intensywna, skurcze mięśni niezależne od naszej woli, skurcze cewki moczowej wypychające nasienie, wzrost ciśnienia, akcji serca i oddechów
- faza odprężenia – rozluźnienie, ogólne dobre samopoczucie, czasem senność; ustąpienie skurczów mięśni, erekcji, powrót członka do normalnych rozmiarów, opadnięcie jąder do worka mosznowego, czasowa niezdolność do ponownego wzwodu i orgazmu
Z czym najczęściej borykają się Panowie? Problemów seksualnych jest wiele, tak jak ich przyczyn jest cała masa. Niektóre z tych zaburzeń są objawem chorób ciała lub wynikają ze złożonej psychiki. Dysfunkcje są to zaburzenia potencji, pobudliwości seksualnej, podniecenia, motywacji seksualnych oraz samego orgazmu – czyli ujmując skrótowo zaburzenia fazy cyklu reakcji seksualnych.
Brak lub utrata potrzeb seksualnych
Jest zaburzeniem fazy podniecenia, w której ujawnia się brak lub ograniczenie fantazji, podniecenia i pożądania seksualnego. Co istotnie, nie wynikają one z innych dysfunkcji jak np. zaburzenia erekcji. Szacuje się, że występują u 12,5 do 28% mężczyzn po 40 roku życia.
Mężczyzna przestaje interesować się tematyką seksu, stroniąc też od aktywności dających zadowolenie. Życie erotyczne ubożeje, tracąc swą atrakcyjność. Może stać się to przyczyną nieporozumień między partnerami.
Przyczyn można szukać w ciele i psychice. Choroby somatyczne mogące wpływać na utratę potrzeb seksualnych to m.in. cukrzyca, problemy z krążeniem, infekcje narządów płciowych, schorzenia prostaty, żylaki powrózka nasiennego, nowotwory. Stosowanie pewnych leków także przyczynia się do ograniczeń w sferze potrzeb seksualnych, a są to np. psychotropy. Uzależnienie od substancji psychoaktywnych, też może wpływać na pojawienie się tego zaburzenia. Utrata potrzeb często jest wynikiem traum seksualnych z dzieciństwa, konfliktów partnerskich i czynników kulturowo-religijnych.
Zaburzenia erekcji – impotencja
Dotyczy również zaburzeń fazy podniecenia. Mężczyzna nie może osiągnąć i utrzymać wzwodu aż do zakończenia stosunku płciowego. Gdy wzwód pojawia się w innych sytuacjach, nie stanowi to czynnika wykluczającego rozpoznania impotencji. Co drugi mężczyzna boi się jej wystąpienia. Wraz z wiekiem rośnie liczba mężczyzn, którym dokucza impotencja.
Czynnikami ryzyka zaburzeń erekcji są także choroby somatyczne, takie jak cukrzyca, zakrzepica, nadciśnienie, hiperlipidemia, palenie papierosów i nadmierne spożywanie alkoholu. Przyczynnymi mogą być choroby neurologiczne – urazy, guzy, dyskopatie; hormonalne – za mało testosteronu lub za dużo prolaktyny; choroby psychiczne – depresja, zaburzenia lękowe, stosowanie leków psychotropowych. Dużą rolę w etiologii przypisuje się jeszcze konfliktom partnerskim. Inne możliwe przyczyny to: okresy płodne u partnerki, uzależnienie od narkotyków, okres poporodowy („przypominanie nieprzyjemnych wrażeń estetycznych”), nadmierna aktywność seksualna, ale także przeświadczenie o swojej impotencji (pseudoimpotencja).
W leczeniu impotencji w zależności od przyczyn stosuje się psychoterapię, metody treningowe, leczenie operacyjne (protezowanie – umieszczenie w prąciu protezy ze specjalnego tworzywa), wstrzyknięcia do ciał jamistych (mężczyzna wykonuje je sam przed stosunkiem płciowym) i skuteczną terapię chorób towarzyszących. W metodach treningowych i psychoterapii istotny jest udział partnerki. Ponadto stosuje się relaksację, czasem hipnozę i leki przeciwlękowe. Wykorzystuje się również leki zawierające sildenafil, czyli popularnie znaną Viagrę.
Wytrysk przedwczesny
To zaburzenie fazy orgazmu. Charakteryzuje się występowaniem szybkiego, niezależnego od woli mężczyzny wytrysku, nawet przy niskim pobudzeniu seksualnym. Wytrysk może wystąpić przy niepełnym wzwodzie, może mu towarzyszyć orgazm. Niezadowolenie mężczyzny wynika z niezaspokojenia partnerki. Problem dotyczy 20-30% mężczyzn po czterdziestce. Przed 40 rokiem życia wytrysk przedwczesny pojawia się u co trzeciego mężczyzny.
Wytrysk przedwczesny jest zjawiskiem, które towarzyszy mężczyźnie po dłuższej abstynencji seksualnej, przy zmianie partnerki lub w obecności stresu i innych dyskomfortów.
Co ważne, wytrysku przedwczesnego nie stwierdza się, gdy kobieta ma nadmiernie wydłużoną reaktywność seksualną lub nie jest zdolna osiągnąć orgazm na drodze stosunków pochwowych.
Ćwiczenia przydatne w leczeniu wytrysku przedwczesnego to np. technika ściskania, polegająca na kilkusekundowym uciskaniu żołędzi przez kobietę przy pierwszych oznakach zbliżającej się ejakulacji; „spokojnie w pochwie” - mężczyzna trzyma prącie w pochwie bez ruchu przez coraz to dłuży czas; metoda start-stop, która polega na przerywaniu stymulacji, gdy nadchodzi moment wytrysku – podniecenie opada, następnie ponawia się stymulację seksualną.
Priapizm
Jest to bolesny wzwód prącia. Stan ten charakteryzuje się występowaniem przewlekłej i bolesnej erekcji, bez podniecenia płciowego. Może wówczas nastąpić utrudnienie oddawania moczu. Taki wzwód trwa różnie długo – od kilku dni do kilku tygodni. Priapizm to zwykle reakcja na zaskoczenie podczas stosunku i nagłe jego przerwanie.
Przyczyny tego zaburzenia drzemią zarówno w problemach naczyniowych, jak i nerwowych – nadmierny dopływ krwi do prącia i utrudnione odpływanie krwi. Priapizm przypisuje się także zakrzepicy naczyń miednicy mniejszej, mniejszej, anemii sierpowatej, białaczkom, nowotworom/guzom w miednicy mniejszej, chorobom mózgu i rdzenia kręgowego, zapaleniom prostaty, cewki i pęcherza moczowego, zwłaszcza gdy towarzyszy temu kamica nerkowa. Na bolesny wzwód prącia może mieć wpływ stosowanie leków: trazadon, chlorpromazyna, leki obniżające ciśnienie, przeciwzakrzepowe oraz kortykosterydy nadnerczowe.
Leczenie jest trudne, a zastosowane metody na dłuższą metę nieskuteczne. Najważniejsza jest szybka identyfikacja źródła zaburzenia i odpowiednie metody jego zwalczania. Pierwszą pomocą w priapizmie jest chłodny prysznic i zastosowanie okładów z lodu. Leczenie jest farmakologiczne lub chirurgiczne – rozpoczęte wcześnie daje lepsze rokowanie.
Udanie się do seksuologa bądź urologa, jest dla mężczyzny tak samo trudne jak dla kobiet wizyta w gabinecie ginekologicznym. Wszelkie choroby obejmujące nasze najskrytsze miejsca na ciele są nadal wstydliwe i niejednokrotnie stają się przyczyną drwin i wyśmiewania. Ciągle jeszcze można zauważyć wśród społeczeństwa niedojrzałe podejście do tak delikatnych i wrażliwych na krytykę aspektów zdrowia. Zniechęca to skutecznie do szukania pomocy u specjalistów. Problemy się wówczas nawarstwiają i trudno sobie z nimi poradzić, zwłaszcza samemu. Zatem dla własnego dobrego samopoczucia, może jednak wybrać się do specjalisty?
Źródła:
1.Cameron A. D., Sidorowicz S. K. (red. wyd. polskiego), Psychiatria – Crash Course, Wydawnictwo Medyczne Urban & Partner, Wrocław 2005
2.Heitzman J., Psychiatria podręcznik dla studiów medycznych, PZWL, Warszawa 2007
3.Lew-Starowicz Z., Zdrojewicz Z., Dulko S., Leksykon seksuologiczny, Wydawnictwo Continuo, Wrocław 2002
4.Lew-Starowicz Z., Miłość i seks słownik encyklopedyczny, Wydawnictwo EUROPA, Wrocław 1999
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!