By uzyskać wizerunek mięśnia sercowego początkowo podaje się pacjentowi kontrast z gadolinem. Powoduje on rozjaśnienie rysunku naczyń krwionośnych co pozwala na uwidocznienie naczyń wieńcowych w obrazie rezonansu magnetycznego. Kontrast następnie dostaje się do tkanek, przy czym najdłużej utrzymuje się on w tkance bliznowatej. Dzięki temu powtórne obrazowanie rezonansem magnetycznym po około 20 minutach pokazuje wyraźnie obszar pokryty blizną. Ponieważ te dwa obrazy zostały uzyskane w podobnych warunkach można bez problemu je na siebie nałożyć uzyskując tym samym trójwymiarowy, wizerunek serca zawierający wszystkie informacje potrzebne w planowaniu leczenia.
Nowa technikę zastosowano już u 55 pacjentów zakwalifikowanych do operacji bypassów lub założenia specjalnego rodzaju rozrusznika mającego poprawić funkcję chorego serca. Nowa metoda obrazowania okazała się bardzo pomocna. W trakcie przeprowadzania operacji bypassów czy angioplastyki chirurg musi zadecydować czy powtórnie udrożnić zablokowane wcześniej naczynie. Jeśli widzi, że w regionie zaopatrywanym przez te naczynie występuje tkanka bliznowata oznacza to, że odblokowanie tętnicy nie przyniesie pacjentowi żadnych korzyści. Również w trakcie umieszczania elektrod rozrusznika położenie ich w okolicy blizny w mięśniu sercowym zmniejsza powodzenie terapii.
Więcej o tej metodzie można dowiedzieć się z internetowego wydania czasopisma Journal of the American College of Cardiology: Cardiovascular Imaging.
Źródło: Science Daily/kp
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!