Do tej pory wiadomo było, że zerwanie z uzależnieniem łączy się u pozawałowych pacjentów z mniejszym prawdopodobieństwem wystąpienia drugiego ataku oraz z dłuższym przeżyciem. Badacze zastanawiali się, czy podobne korzyści odnoszą pacjenci, u których w przebiegu zawału doszło do znacznego upośledzenia funkcji serca, szczególnie jego lewej połowy.
Odpowiedź na to pytanie przyniosło badanie przeprowadzone na ponad 2200 chorych z dysfunkcją lewej komory. U pacjentów, którzy ostatniego papierosa zapalili w dniu zawału, aż o 30% zmniejszyło się ryzyko śmierci, wystąpienia kolejnego ataku czy hospitalizacji spowodowanej niewydolnością mięśnia sercowego. Poprawiła się zarówno długość ich życia, jak i jego jakość.
Zdaniem kardiologa dr. Amila M. Shaha – lidera grupy naukowców z Bostonu, wyniki nie są zaskakujące. Apeluje on do lekarzy, aby zwracali większą uwagę na ten „palący problem”. Inne badania sugerują bowiem zwiększenie procentu sukcesów w rzucaniu palenia u pacjentów, którzy w trakcie swojego pobytu w szpitalu otrzymali pomoc w walce z nałogiem.
(Źródło: American Journal of Cardiology/kp/mk)
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!