Masz w kuchni tajną broń na chłody. Papryka, a konkretnie zawarta w niej kapsaicyna sprawia, że mięśnie zaczynają wytwarzać większą ilość ciepła. Proces taki nazywa się termogenezą.
Tego spróbuj!
- Najwięcej kapsaicyny zwiera chili (również sproszkowane). Doprawiaj nim dania.
- Termogeneza nasila się także po zjedzeniu potraw obfitujących w białko, np. chudej wędliny czy nabiału.
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!
