Fot. Fotolia
Nie ma wątpliwości, że alkohol wywiera wpływ na nasze zachowanie:
- dodaje odwagi i pewności siebie,
- pozwala pozbyć się nieśmiałości i kompleksów, a to - otwiera na kontakty z innymi ludźmi,
- sprawia, że czujemy się atrakcyjniejsze w oczach potencjalnych partnerów, a może też powodować wrażenie, że uczucia do drugiej osoby są silniejsze niż w rzeczywistości.
Tym samym – zwiększa prawdopodobieństwo przygodnego seksu. Działa rozluźniająco i odprężająco, co sprawia, że wzrasta nie tylko nasza gotowość na zbliżenia, ale także otwartość i swoboda w czasie miłosnych igraszek.
Kiedy temperatura w sypialni rośnie i podgrzewa atmosferę między kochankami, znacznie łatwiej wypuścić fantazje na światło dzienne, otwarcie mówić i realizować swoje pragnienia.
"Alkohol rozszerza naczynia krwionośne i podnosi ciśnienie krwi, wskutek czego zwiększa się nasze pożądanie. Pod wpływem wysokoprocentowych napojów rośnie też nasza wrażliwość na dotyk i zapach mężczyzny" – zauważają twórcy kampanii „Kobiecość niejedno ma imię”. "Alkohol jednak, rozszerza też inne naczynia. Na im więcej sobie pozwalamy, tym więcej zdaje się przyjąć nasz kieliszek. Uzupełniamy więc zawartość regularnie, a naczynie z czasem – wydaje się tracić dno.
Zobacz także: Kobiety o dużych ustach częściej przeżywają orgazm?
Alkohol wysusza błony śluzowe
Wspomniane odprężenie jest efektem spowolnionego działania układu nerwowego.
Alkohol spożywany w większych ilościach upośledza działanie całego organizmu i zmniejsza jego sprawność, m.in. utrudnia osiąganie orgazmu! Może być powodem spadku libido, a także dyskomfortu i bólu podczas stosunków.
"Zarówno alkohol, jak i wszelkiego rodzaju używki mogą powodować wysychanie błon śluzowych, także tych, wyścielających pochwę" – zauważają twórcy serwisu dla kobiet www.kobiecosc.info.
Poza tymi doraźnymi, są i bardziej długofalowe konsekwencje nadmiernego picia alkoholu. Drinki, piwo czy wino spożywane zbyt często wpływają negatywnie na funkcjonowanie układu rozrodczego.
U kobiet alkohol zwiększa ryzyko zaburzenia płodności owulacyjnej, a ponadto – oddziałuje na tę sferę pośrednio: utrudnia działanie kwasu foliowego oraz wpływa na zakwaszenie ciała – m.in. śluzu szyjkowego. A to, zmniejsza wydatnie szansę przetrwania wędrujących w nim plemników.
Źródło: Materiały prasowe www.kobiecosc.info
Zobacz także: Jak alkohol wpływa na uczucia?
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!