Długie i obfite krwawienia miesięczne są częstą przyczyną nieobecności w pracy, spadku wydajności oraz wycofania społecznego u młodych kobiet. Statystyki mówią, że problem ten dotyczy od 9 do 14% pań w wieku rozrodczym i jest w 10% powodem wizyt u ginekologa. Jak się okazuje wcale nie musi tak być. Kilka miesięcy temu została zarejestrowana w całej Unii Europejskiej pigułka antykoncepcyjna zawierającą naturalny estrogen (w postaci walerianianu estradiolu) oraz progestagen (tj. syntetyczny odpowiednik progesteronu). Z badań wynika, że zmniejsza ona obfitość miesiączek o 80 proc. Preparat o chemicznej nazwie dienogest może być jednak przepisany jedynie kobietom, u których nie stwierdza się podłoża chorobowego nadmiernego krwawienia miesięcznego.
„Zbyt obfite krwawienia miesięczne stwierdza się wtedy, gdy objętość krwi traconej przez kobietę jest większa niż 80 mililitrów. Ale zdiagnozowanie tego problemu jest trudne." - tłumaczy prof. Romuald Dębski, kierownik Kliniki Położnictwa i Ginekologii Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego w Warszawie - „...Dowodów na to, że kobieta ma zbyt obfite miesiączki może dostarczyć badanie poziomu hemoglobiny we krwi przed i po krwawieniu. "Jeśli spadnie on np. z 13 g/dl (gram na decylitr) do 10 g/dl, to sugeruje, że faktycznie kobieta traci dużo krwi."
Spośród dostępnych obecnie metod leczenia wkładka domaciczna wydaje się być najskuteczniejszą formą terapii, zmniejszającą intensywność krwawień w 90% przypadków. Nowa pigułka antykoncepcyjna wydaje się być jednak wartościową alternatywą dla tej metody leczenia.
Zobacz też: Krwotoczne miesiączki
Źródło: pap/ kp
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!