Powstaje aplikacja, która pomoże kontrolować przyjmowane leki!

Remedizer to aplikacja, która umożliwi wielu chorym kontrolowanie ich codziennego leczenia za pomocą smartfona lub tabletu. Na czym będzie polegało jej działanie?
/ 23.11.2015 11:07

remedizer

Najpopularniejszym lekarzem w Polsce jest dr Google. Po wpisaniu w wyszukiwarkę podstawowych, dręczących nas objawów, otrzymamy w ciągu kilku sekund garść informacji i "propozycji chorób". Bardzo często diagnoza postawiona przez dr Google jest przerażająca i daleka od prawdy, a proponowane środki leczenia błędne. Dlatego warto podkreślić, że pojawiają się nowe rozwiązania, które pomogą zweryfikować wszechwiedzącego dr Google. 

Szukanie informacji medycznych w internecie jest tak samo powszechne, jak sprawdzanie poczty czy szukanie przyjemnego miejsca na obiad. Niestety konsekwencje tych poszukiwań mogą być tragiczne w skutkach. Postawienie błędnej diagnozy, a co gorsze przyjmowanie nieodpowiednich do dolegliwości leków, stało się zmorą lekarzy pierwszego kontaktu. 

Coraz częściej zdarza się, że pacjenci przychodzą do lekarza wyłącznie po receptę, ponieważ diagnozę postawili sobie sami. Co więcej wiedzą już, jakich konkretnie leków potrzebują i w jakich dawkach powinni je przyjmować. Trzeba jednak przyznać, że nie jest to najgorsze rozwiązanie, bo podczas wizyty pojawia się okazja weryfikacji teorii pacjenta.

Bez wątpienia najbardziej niebezpiecznym zjawiskiem jest zażywanie leków na własną rękę. Przeciętny Jan Kowalski, po zasięgnięciu porady lekarskiej u dr Google, w pierwszej kolejności skieruje się do swojej domowej apteczki i poszuka leków pozostałych po przebytych wcześniej chorobach swoich lub członków rodziny. Nie będzie specjalnie zagłębiał się w treści ulotek. Weźmie kilka tabletek, które w pierwszych wskazaniach mają zawarte towarzyszące mu objawy. Być może wybierze się do najbliższej apteki i kupi jeszcze kilka dodatkowych środków, żeby szybciej „postawić się na nogi”. Czy poczuje się lepiej, czy gorzej? To już zależy od tego, jakie substancje leków udało mu się pomieszać…

Pomimo powszechnej opinii, że leki wydawane bez recepty są bezpieczne, ich często przypadkowe zażywanie miewa nieprzyjemne konsekwencje, a wtedy ogólnodostępny dr Google przestaje być ekspertem. W dziedzinie bardziej profesjonalnych porad z pomocą nadchodzą rozwijające się na polskim rynku aplikacje zdrowotne takie jak Remedizer.  Aplikacja ta spełnia funkcję elektronicznej apteczki, w której można sprawdzić skład leków, ich interakcje z innymi substancjami, alkoholem, wskazania do stosowania dla kobiet w ciąży i karmiących czy wpływ na prowadzenie pojazdów

Remedizer to aplikacja, która umożliwi wielu chorym kontrolowanie ich codziennego leczenia za pomocą smartfona lub tabletu już po zakończeniu hospitalizacji.  Dzięki aplikacji pacjent będzie mógł kontrolować przyjmowane lekarstwa, ich dawki, godziny przyjęcia lub interakcje z innymi lekami. Osoby uzależnione od aparatury medycznej będą mogły przesyłać swoje pomiary za pomocą prostych urządzeń takich jak ciśnieniomierz, czy termometr komunikujących się przez Bluetooth ze smartfonem lub tabletem. Projekt jest obecnie w trakcie wdrożenia oraz realizacji badań. W fazie testowej system odpowiada za zdalną teleopiekę nad pacjentami z wszczepialnymi wspomaganiami serca (LVAD), którzy przebywają w domu. System pozwala na monitorowanie podstawowych parametrów pacjenta (ciśnienie, waga, temperatura, krzepliwość krwi, parametry pompy).

W odróżnieniu od dr Google, aplikacja gwarantuje sprawdzone i rzetelne informacje. Skąd ta pewność? Otóż twórcy Remedizera podpisali umowę z Pharmindexem, jedną z największych w Polsce firm dostarczających profesjonalne bazy leków.

- Pharmindex oferuje swoim użytkownikom dostęp do stale aktualizowanej bazy leków i produktów medycznych dostępnych w sprzedaży. Zawiera opisy leków uzupełnione o komunikaty bezpieczeństwa i na bieżąco monitorowane przez działy medyczne firm farmaceutycznych. Warto wspomnieć, że Pharmindex jest źródłem, z którego dotychczas korzystali tylko lekarze i farmaceuci – podkreśla Michał Jakubowski, jeden z pomysłodawców Remedizera.

Dzięki aplikacji Remedizer również zwykli użytkownicy będą mogli uzyskać dostęp do merytorycznych informacji na temat zażywanych leków, a przede wszystkim ich interakcji w wybranym kontekście. O tym, czy uda się ograniczyć bezmyślne zażywanie leków, które wcale nie są nam potrzebne, jeszcze się przekonamy. Można mieć jednak nadzieję, że rozwiązanie przyjmie się podobnie jak u naszych zachodnich sąsiadów, gdzie rynek mZdrowia znacznie wykracza poza zastosowanie samych aplikacji.

- Remedizer to również projekt zakrojony na większą skalę. Zawarcie umowy współpracy z jednym z dużych ośrodków leczenia chorób serca, oraz podpisanie umowy z Pharmindexem, firmą dostarczającą specjalistyczne bazy leków, to potwierdzenie, że nie jest to tylko kolejna aplikacja, która de facto nie ma żadnych funkcjonalności. Patrząc na międzynarodowe trendy w zakresie mobilnej opieki zdrowotnej staraliśmy się stworzyć rozwiązanie będące odpowiedzią na zmieniającą się służbę zdrowia – komentuje Michał Jakubowki.

W dłuższej perspektywie twórcy Remedizera liczą na to, że rozwój rynku mZdrowia wpłynie na znaczne obniżenie kosztów leczenia zarówno po stronie pacjentów, jak i służby zdrowia. Przyczyni się również do zmniejszenia luki pomiędzy rosnącymi potrzebami a dostępem do usług medycznych i długoterminowego leczenia. Udało się to już w Wielkiej Brytanii, gdzie według danych Deloitte o 60 proc. zmniejszyła się liczba nagłych przyjęć pacjentów chorych przewlekle, a liczba dni pobytu chorego na oddziale spadła aż o 50 proc. 

W Polsce właśnie tworzą się pierwsze rozwiązania prawne umożliwiające rozwoju projektów, takich jak Remedizer, który w dalszej perspektywie będzie pełnił funkcję komunikatora pomiędzy pacjentem a specjalistą. Plany wdrożeniowe obejmują również zsynchronizowanie aplikacji z zewnętrzną aparaturą medyczną, z  której na co dzień korzystają przewlekle chorzy pacjenci. Jak podkreśla jeden z pomysłodawców Remedizera Michał Jakubowski:

– Dodatkowe funkcjonalności tworzone są we współpracy z zespołem lekarzy specjalistów oraz ekspertów z branży IT. W dalszym rozwoju pomocne będą również opinie pacjentów testujących aplikację.

Zobacz też: Top 8 bezpłatnych aplikacji zdrowotnych!

Źródło: materiały prasowe inPlus Media/mn

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA