Pamiętaj, że podczas świąt ważniejsze jest utrzymanie wagi na stabilnym poziomie - dlatego podejdź do świąt Łagodzie, pamiętając o podstawowych zasadzie: umiar i regularność. Pamiętaj o pierwszym śniadaniu, jeśli myślisz, że rezygnując z niego na rzecz wigilijnej kolacji, zaoszczędzisz kalorie, jesteś w błędzie.
Nie zasiadaj do stołu głodna – przed wyjściem z domu, zjedz małą porcję niskotłuszczowego jogurtu, wypij szklankę wosku warzywnego lub nawet szklankę wody. Głód, który będzie Ci towarzyszył nie jest najlepszym doradcą. Dodatkowo zapach i atrakcyjne wygląd potraw może pobudzić ośrodek głodu i sytości w mózgu, co w konsekwencji przełoży się na większą porcję zjedzonego pokarmu.
Co nagle to po diable – zacznij od potraw najmniej kalorycznych. Mogą to być dietetyczne przystawki, surówki lub niskokaloryczne sałatki. Zawarty w nich błonnik pokarmowy zapełni część żołądka, przyniesie uczucie sytości. Dzięki temu, kolejna porcja świątecznych przysmaków, będzie mniejsza i dostarczysz w ten sposób mniejszą ilość kalorii. Nie lekceważ warzyw. Staraj się je dokładać do każdej potrawy. Warunek jest jeden – aby warzywa nie powinny być mocno przetworzone i zawierać kalorycznych dodatków. Zadbaj o to, by na stole nie zabrakło surowych warzyw oraz gotowanych.
Nie musisz odmawiać sobie tradycyjnych dań – możesz zasmakować każdej potrawy, ale w małej ilości. Unikaj dokładek, delektuj się smakiem potrawy. Nakładaj produkty na małe talerze, porcja wyda się większa. Pamiętaj jednak, że panierkę możesz zdjąć, zamiast łyżki ziemniaków możesz zjeść porcję gotowanych warzyw, zamiast bigosu z pieczoną kaszką, możesz zjeść łyżkę kapusty z grzybami z plasterkiem pieczonego indyka lub schabu ze śliwką.
Sięgaj po wodę mineralną, nie po napoje – ale staraj się nie popijać kęsów w trakcie jedzenia, bo woda ułatwi Ci przełykanie kęsów i w ten sposób zjesz więcej. Pij wodę małymi łykami przed lub po posiłku. Możesz zrobić mały wyjątek i wypić szklaneczkę kompotu z suszu – jest kaloryczny, ale zbawiennie wpływa na trawienie. Unikaj natomiast wszelkich napojów gazowanych, które tylko zwiększą objętość żołądka i dostarczą cukru.
Ostrożnie z alkoholem – dostarcza kalorii i zaostrza apetyt. Postaraj się poprzestać na lampce czerwonego wytrawnego wina.
Dokładnie przeżuwaj każdy kęs – daj szansę, aby sygnał o najedzeniu doszedł do twojego mózgu. Jedząc powoli, powodujesz, że początkowy etap trawienia zachodzi efektywniej i szybciej odczujesz nasycenie. Nie odchodź od stołu z uczuciem przejedzenia. Pełny żołądek oznacza tylko jedno – poczucie dyskomfortu
Rarytasy – najmniej kaloryczne jest ciasto drożdżowe, ale nie znaczy to, że tylko takiego możesz spróbować. Unikaj ciast z dużą ilością kremu i bakalii. Może warto skusić się na dietetyczne ciasto z owocami?
Zioła dobre na wszystko – dla lepszego trawienia pamiętaj o przyprawach: zioła świeże i suszone: bazylia, estragon, oregano, rozmaryn, natka pietruszki, kminek, anyż, kolendra, czosnek zapewnią lepsze trawienie i przyspieszą przemianę materii. Dodatek cynamonu czy imbiru do deserów również charakteryzują się zbawiennym wpływem na tempo przemiany materii. Nie rezygnuj z ćwikły i chrzanu, dodawaj je do mięs czy chudej szynki – przyspieszają trawienie i skutecznie hamują apetyt.
Bądź aktywna – nie zapominaj o umiarkowanym ruchu. Podczas biesiadowania rozmawiaj przy stole, ale też zachęcaj bliskich do wspólnych spacerów. Święta to nie tylko suto zastawiony stół, to również szczególny czas, dlatego zadbaj o siebie i swoich bliskich.
Magdalena Pawlak-Rybczyńska
Specjalista ds. żywienia, dietetyk
Poradnia Dietetyczna ESCA smakuj zdrowie
www.esca.com.pl
Specjalista ds. żywienia, dietetyk
Poradnia Dietetyczna ESCA smakuj zdrowie
www.esca.com.pl
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!