Problem marchewek

Czy specjalnie kupujesz za małe ubrania, żeby tym sposobem zmobilizować się do stosowania diety? Czy owa dieta często kończy się fiaskiem, a ty nie mieścisz się w nowo zakupione ciuchy? Jeśli tak – jesteś marchewką
/ 11.04.2010 05:47
Czy specjalnie kupujesz za małe ubrania, żeby tym sposobem zmobilizować się do stosowania diety? Czy owa dieta często kończy się fiaskiem, a ty nie mieścisz się w nowo zakupione ciuchy? Jeśli tak – jesteś marchewką.

Marchewka (z angielskiego CARROTS – Clothes Acquired Rashly Requiring Owners To Slim) to kobieta, która pochopnie nabywa ciuchy, które zmuszają ją do odchudzania. Według badań przeprowadzonych na Wyspach Brytyjskich, jest nią co trzecia kobieta.

Problem marchewek

Schemat myślenia marchewki jest prosty. Skoro nie ma sukienki w jej rozmiarze, a zakochała się w niej na zabój, wie, że będzie wyglądać w niej zjawiskowo i koniecznie musi zaprezentować się w tym nowym wydaniu swoim przyjaciołom na najbliższej imprezie, to kupuje mniejszą. Dlaczego miałaby tego nie robić, skoro postanowiła zrzucić parę centymetrów w talii?

Christine Evans – management specialist Lloydspharmacy’s – uważa, że jeśli wciśnięcie się w małą, czarną sukienkę albo mniejszy rozmiar jeansów jest czymś, co motywuje kobiety do działania, to kupowanie za małej garderoby może okazać się bardzo dobrą inwestycją. W większości przypadków kończy się jednak tym, że marchewkom nie udaje się zrzucić zbędnych kilogramów. Nie każda z nas ma w sobie tyle siły i determinacji, by na dłuższą metę podołać rygorystycznej diecie albo wyczerpującym ćwiczeniom. Za małe ciuchy lądują więc w szafie, wypełniając ją po brzegi. Waga marchewek stoi w miejscu, bądź wzrasta na skutek efektu jojo. Zbliża się kolejna impreza, kolejny wypad do centrum handlowego. Kobiety te nie przejmują się kosztami. Nie obchodzi ich to, że oszukują same siebie. Chcą tej sukienki bez względu na wszystko, więc wyrzucają pieniądze w błoto. Bo przecież to tylko jeden rozmiar mniej. Jak ciężkie może być zrzucenie tych paru kilo?


Anita Boharewicz

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA