Na pomoc przychodzą zwykle krople antyhistaminowe, które choć przywracają uroki ciepłych dni, mogą prowadzić do uzależnienia i tracą efektywność po jakimś czasie. Daltego zanim sięgniemy po najcięższe działa spróbujmy pomóc sobie domowym sposobem. Jedna szklankę ciepłej wody mieszamy z ¼ łyżeczki soli i szczyptą sody – taki roztwór wlewamy do buteleczki, np. po zużytych kroplach i solidnie wypłukujemy nim nos dwa lub trzy razy dziennie. W aptekach do dostania są również gotowe, neutralne preparaty, służące do przepłukiwania dróg oddechowych. Pamiętajmy, że skuteczny sposób walki z alergenami to m.in. fizyczna ich eliminacja z ustroju!
Podobnie ulżyć sobie możemy w przypadku spuchniętych, załzawionych i zaczerwienionych oczu. Sól fizjologiczna dostępna w aptece lub sztuczne łzy, zapuszczane kilka razy dziennie po ekspozycji na pyłki mogą w znacznym stopni złagodzić przykre objawy. To dobry sposób zwłaszcza dla uzytkownaików szkieł kontaktowych, którzy w ciągu dnia nie mogą sobie pozwolić na stosowanie kropli przeciwuczuleniowych – styczne łzy (te bez konserwantów, np. hyabak czy hylocomod) są natomiast całkowicie bezpieczne dla soczewek
Agata Chabierska
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!