Sen a ryzyko zawału serca

Serce lubi umiar – jak się okazuje zarówno zbyt mało, jak i zbyt dużo snu, zwiększa ryzyko ataku serca. Badania prowadzone były na kobietach w okresie pomenopazualnym, ale naukowcy już mają dowody, że wyniki można traktować uniwersalnie.
/ 19.11.2008 23:14
Serce lubi umiar – jak się okazuje zarówno zbyt mało, jak i zbyt dużo snu, zwiększa ryzyko ataku serca. Badania prowadzone były na kobietach w okresie pomenopazualnym, ale naukowcy już mają dowody, że wyniki można traktować uniwersalnie.

Ponad 93 tysiące analizowanych przypadków pozwoliło wysnuć wnioski, że sypianie ponad 9 godzin na dobę zwiększa prawdopodobieństwo zawału o 60-70% w stosunku do optymalnego siedmiogodzinnego wypoczynku nocnego. Co ciekawe, niedosypianie dla serca jest bardziej komfortowe niż lenistwo, bo kobiety śpiące mniej niż 6 godzin, miały ryzyko jedynie o 14% większe.
Równoległe badania nad negatywnymi skutkami przesady wskazują, że długie spanie sprzyja występowaniu chorób kardiologicznych i wysokiego ciśnienia. Obserwacje te pSen a ryzyko zawału sercarzy tym nie mają bezpośredniego związku z takimi tradycyjnymi czynnikami ryzyka jak podwyższony poziom cholesterolu czy otyłość brzuszna. Nawet więc jeśli myślisz, że twoje serce jest zdrowe jak dzwon, lepiej zamiast sypiać do południa, pojechać na poranną przejażdżkę rowerową.

Wyjaśnienie zjawiska wciąż nastręcza lekarzom trudności – najbardziej prawdopodobna wydaje się teza, że długi sen oznacza nieefektywny wypoczynek, bo często nieświadomie przebudzamy się, zwłaszcza w związku z problemami oddechowymi. Inne wyjaśnienie kieruje się raczej w kierunku psychologii – otóż ludzie mający osobowość depresyjną śpią generalnie dłużej i dlatego wyniki badań statystycznych mogą wskazywać na taką zależność z ryzykiem zawału.

Co zaś jeszcze tyczy się pań, mniej niż sześć godzin snu to również poważny problem dla prawidłowego działania systemu hormonalnego – następuje zaburzenie równowagi wydzielanych enzymów i hormony stresu stają się dominujące. Naturalna konsekwencja to więcej kłopotów z cyklami miesiączkowymi, a zwłaszcza menopauzą.

Agata Chabierska

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA