Dzięki naukowcom z Uniwersytetu Harvard, nareszcie jesteśmy w stanie odpowiedzieć na to pytanie. Okazuje się, że nasz mózg wykorzystuje sen do odbudowania swoich rezerw energetycznych. Obszary mózgu aktywne w fazie czuwania (przeciwieństwo snu), a wyłączone w czasie odpoczynku nocnego, uzupełniają swoje zasoby ATP – cząstki będącej wewnątrzkomórkowym źródłem energii. Proces ten zachodzi jedynie w czasie snu i jest on szczególnie intensywny w jego początkowej fazie. Dzięki temu zastrzykowi energii nasz mózg może wykazywać się aktywnością w ciągu dnia.
A jakie efekty może wywołać brak snu? Jego jednodniowy niedobór objawia się wspomnianym „spowolnieniem” psychofizycznym. Przy chronicznym niewysypianiu się dochodzi do upośledzenia funkcji naszego systemu immunologicznego, co czyni nas bardziej podatnymi na wszelkiego rodzaju infekcje, zaburzenia hormonalne (m.in. zakłóceń w wydzielaniu kortyzolu), a także może doprowadzić do rozwoju halucynacji czy stanów paranoidalnych.
Bogatsi o tę wiedzę, zadbajmy o jakość i długość snu, bowiem sen to zdrowie. (pk/mk)
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!