Zespół prof. Żernickiej-Goetz odkrył, że charakterystyczne ruchy cytoplazmy podczas zapłodnienia komórki jajowej dostarczają cennych informacji na temat zdrowia zarodka. Przebieg tych ruchów pozwala wnioskować o powodzeniu ciąży. W badaniach wykorzystano zarodki myszy, które filmowano pod mikroskopem. Uzyskany obraz poddano analizie komputerowej. Ciąża z zarodkami ocenionymi w ten sposób jako zdrowe trzykrotnie częściej kończyła się sukcesem.
Zaledwie 30% zabiegów in vitro kończy się powodzeniem. Powodem takiego stanu rzeczy jest wysoka śmiertelność zarodków tuż po ich wszczepieniu. Jak dotąd nie opracowano skutecznej metody pozwalającej jak najwcześniej określić stan zdrowia zarodków. W związku z tym pary, dla których zapłodnienie in vitro jest jedyną szansą na poczęcie dziecka, zwykle muszą kilka razy powtarzać zabieg. Naraża to przyszłych rodziców na dodatkowe koszty i problemy emocjonalne.
Metoda opracowana pod kierownictwem Polki przejdzie jeszcze szereg testów z wykorzystaniem innych gatunków zwierząt, zanim zacznie być stosowana u ludzi. Wprawdzie mysz jest praktycznym modelem doświadczalnym, istnieją jednak ogromne różnice pomiędzy organizmem myszy a człowieka. Jeżeli wyniki testów okażą się potwierdzać skuteczność metody prof. Żernickiej-Goetz, nastąpi przełom w dziedzinie walki z bezpłodnością.
Polecamy też: Jedna z przyczyn niepłodności wyjaśniona!
Źródło: Gazeta Wyborcza, artykuł z dn. 10 sierpnia 2011 r./np
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!