Od dawna kojarzymy witaminę D ze zdrowymi kośćmi - okazuje się jednak, że ten dobroczynny związek zawarty również w tłustych rybach, żółtku jajek i margarynie ma o wiele większe znaczenie dla naszego zdrowia. Badane kobiety, których poziom witaminy D w organizmie był w normie gwarantującej stabilność układu kostnego, wykazywały najniższe poziomy dolegliwości bólowych. Te panie, u których witamina D była w niedoborze, dwa razy częściej skarżyły się na chroniczne bóle. Skrajne niedobory prowadziły zaś do wystąpienia choroby zwanej ostomalacją, która wiąże się ze szczególnie dotkliwymi cierpieniami.
Lekarze polecają więc wszystkim nieustannie cierpiącym paniom przyjrzeć się swojemu spożyciu witaminy D i skonsultowaniu go z lekarzem. Samodzielne aplikowanie sobie preparatów wspomagających nie jest najlepszym pomysłem, bo nadmiar dobrego w tym przypadku jest toksyczny. Kobiety w ciąży i karmiące powinny koniecznie przyjmować dziennie 0.01 mg witaminy D - innym ludziom takie spożycie też powinno przynieść dużo pożytku.
Przypomnijmy jeszcze, że witamina słońca również odgrywa znacząco rolę w ochronie skóry i tkanek przed starzeniem, dzięki redukcji zmian zachodzących w naszym DNA. Za mało słońca to z kolei szybsza droga do artrozy i chorób reumatologicznych, a nawet większe ryzyko zapadnięcia na stwardnienie rozsiane.
Słońce bohaterem raz jeszcze!
Agata Chabierska
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!