Analizator jest w stanie wykryć różne związki chemiczne w stężeniach 1 na milion do nawet 1 na miliard. Cała technologia opiera się na wykrywaniu zmian w oporze lub przewodnictwie elektrycznym gazu przepływającego przez specjalny czujnik. Naukowcy w badaniach posłużyli się acetonem, którego podwyższony poziom w wydychanym powietrzu może świadczyć np. o cukrzycy. Jest to jednak tylko przykładowa substancja, a możliwości nowego testu są dużo większe. W przyszłości wykrycie pewnych charakterystycznych metabolitów umożliwi nawet zdiagnozowanie niektórych typów nowotworów.
Urządzenie powstało z cząstek polimeru wielkości mikronów opłaszczonych jeszcze mniejszymi nanocząsteczkami tlenku metalu. Kropla takiego związku została następnie umieszczona na płytce wielkości 100 mikrometrów kwadratowych podłączonej do sieci elektrod. Podgrzanie płytki spowodowało w dalszej kolejności wyparowanie polimeru i pozostawienie przestrzennej struktury zbudowanej z tlenku metalu, stanowiącej podstawową jednostkę budulcową czujnika. Dzięki takiemu układowi 3-D uzyskano dużo większą czułość urządzenia. Gazy przechodzące przez tak ukształtowany sensor zmieniają jego właściwości elektryczne. Wielkość zmiany jest charakterystyczna dla pewnych substancji co umożliwia ich identyfikację.
„Fakt, że udało nam się dokonać pomiaru w czasie rzeczywistym jest wielkim krokiem w dobrym kierunku” – komentuje Carlos Martinez pracujący nad stworzeniem analizatora. Niestety na zastosowanie tego aparatu w gabinecie lekarza rodzinnego przyjdzie nam jeszcze poczekać.
Pełen opis urządzenia został zamieszczony w internetowym magazynie IEEE Sensors Journal.
Źródło: Science Daily/kp/pk
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!