W celu określenia wpływu kwasów tłuszczowych na organizm niemowlęcia naukowcy przebadali 96 kobiet z dziećmi. Podzielono je na 3 grupy: matek karmiących piersią, piersią i mlekiem modyfikowanym oraz karmiących tylko produktami mlekozastępczymi. Wyniki wskazują, że niemowlęta, których matki w czasie karmienia piersią spożywały więcej niż 4,5 g tłuszczów o konfiguracji trans dziennie, miały dwa razy większe prawdopodobieństwo otyłości oraz zwiększonej zawartości tkanki tłuszczowej. Co więcej nieodpowiednia dieta miała również znaczny wpływ na same matki. Przekraczanie dawki 4,5 g tłuszczów trans wiązało się u nich z 6 krotnie większym ryzykiem nadwagi i gromadzeniem tkanki tłuszczowej - niezależnie od wagi sprzed ciąży.
Kwasy trans wydają się być głównym czynnikiem prognostycznym, jeśli chodzi o otyłość u dzieci i ich matek – komentuje wyniki Alex Anderson, jeden z autorów badań.
Podkreślany jest jednak fakt, że mleko matki jest optymalnym pokarmem dla niemowlęcia. Może jednak zawierać wysoki poziom tłuszczów trans w zależności od przyzwyczajeń dietetycznych matki. Lepsze zrozumienie mechanizmu w jakim pokarm spożywany przez kobietę wpływa na jej dziecko pomoże w przyszłości dietetykom opracować nowe zalecenia żywieniowe chroniące malucha przed szkodliwym wpływem np. kwasów tłuszczowych trans.
Źródło: Science Daily/kp/pk
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!