Uczulenie na pyłki

Uczulenie na pyłki fot. Panthermedia
Uczulenie na pyłki bywa bardzo męczące zwłaszcza w sezonie wiosennym. Sprawdź, jak możesz sobie pomóc.
/ 07.05.2012 12:56
Uczulenie na pyłki fot. Panthermedia
Alergia na pyłki bywa nazywana też katarem siennym lub pyłkowicą. Jeśli mimo pięknej pogody ciągle kichasz, drapie cię w gardle, łzawią oczy, a leki na przeziębienie nie pomagają, bardzo prawdopodobne, że za twoje dolegliwości odpowiada alergia na pyłki.

Uczulenie na pyłki: Objawy choroby

Katar alergiczny powraca jak bumerang – co roku o tej samej porze. Przebiega bez gorączki. Na początku sygnalizuje go swędzenie wewnątrz nosa i lekkie drapanie w gardle. Potem wiele razy dziennie występują napady kichania. Kolejny etap to zapalenie spojówek oraz pojawienie się wodnistego wycieku z nosa. Dłużej trwający katar powoduje zatkanie przewodów nosowych i zmusza do oddychania przez usta. To pogarsza sytuację, gdyż wtedy więcej pyłków osiada w gardle, powodując jego podrażnienie i męczący suchy kaszel.
Katar alergiczny zwykle nasila się rano, a także podczas wiatru i w dni upalne. Wtedy bowiem w powietrzu panuje najwyższe stężenie pyłków. Dolegliwości słabną wieczorem, w nocy i po deszczu.

Uczulenie na pyłki: Przyczyny

System immunologiczny broni organizm przed szkodliwymi drobnoustrojami, wysyłając przeciwko nim przeciwciała. Zdarza się, że popełnia błędy i zaczyna zupełnie niegroźne pyłki roślinne traktować jak chorobotwórcze wirusy czy bakterie. Gdy jakiś pyłek dostanie się do dróg oddechowych, usiłuje go zwalczyć. Sprawia, że organizm zaczyna produkować histaminę (str. 18) – substancję odpowiedzialną za powstawanie stanu zapalnego). Powoduje to uporczywy katar, łzawienie oczu i inne objawy pyłkowicy. Zdaniem naukowców taka nadgorliwość systemu immunologicznego jest uwarunkowana
genetycznie.

Uczulenie na pyłki: Leczenie

Jeśli twoje uczulenie na pyłki zostało potwierdzone badaniami (str. 8) przeprowadzonymi w gabinecie alergologa, może on zaproponować ci odczulanie (str. 23). Polega ono na podawaniu coraz większych dawek alergenów, by organizm się do nich przyzwyczaił i przestał uruchamiać systemy obronne. Jednak terapię taką można przeprowadzić dopiero, gdy skończy się okres pylenia. Do tego czasu lekarz zaleci ci stosowanie leków antyhistaminowych. W razie potrzeby możesz też dostać sterydy do nosa (w postaci aerozolu) lub leki z kromoglikanem dwusodowym – krople do oczu lub aerozol do nosa;
oprócz tego warto kilka razy dziennie wypłukiwać osiadające na spojówkach oczu i błonach śluzowych nosa pyłki solą fizjologiczną lub przy pomocy sprayu na bazie wody morskiej. Spróbuj również ograniczyć kontakt z pyłkami. Możesz:
  • śledzić w radiu, telewizji i na stronie mamalergie. pl komunikaty dla alergików. Dowiesz się z nich, kiedy w twojej okolicy będzie najwyższe stężenie uczulających cię alergenów i możesz na ten czas zaplanować urlop, najlepiej nad morzem lub w górach;
  • zredukować ilość pyłków w mieszkaniu. W tym celu otwieraj okna tylko w nocy. Na dzień zawieszaj wilgotne firanki – przylepią się do nich pyłki. Wieczorem trzeba je wypłukać. Rób to w rękawiczkach ochronnych lub zleć nieuczulonemu domownikowi. Poproś go też, by codziennie przetarł podłogi wilgotną ścierką;
  • kupić odkurzacz dla alergików z filtrem wodnym, który zatrzymuje ponad 90 proc. zanieczyszczeń. Pomocne są także oczyszczacze powietrza;
  • do wieczora unikać wychodzenia na dwór – a jeśli jest to już konieczne, myć często twarz i ręce. Po powrocie do domu przebierz się (ubrania trzeba wyprać), weź wieczorem prysznic i umyj włosy;
  • wychodząc z domu nakładać nakrycie głowy;
  • suszyć ubrania i pościel w pomieszczeniu, a nie na balkonie (ograniczysz wnoszenie pyłków do domu);
  • nie otwierać okien podczas jazdy samochodem. Jeśli w aucie jest klimatyzacja, sprawdź, czy ma filtr przeciwpyłowy.

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA