Badanie daje także podstawy do ściślejszej kontroli osób przewlekle przyjmujących silne leki przeciwzapalne. Odkrycie to może doprowadzić do rozwoju całkowicie nowej terapii np. w uszkodzeniach mięśni różnego typu: odmrożeniach, infekcjach, uszkodzeniach chemicznych czy polekowych. Co więcej wyniki tego badania sugerują konieczność przeanalizowania obecnie stosowanego leczenia i sprawdzenia czy nie eliminuje ono pozytywnego wpływu procesu zapalnego.
„Mamy nadzieję, że wyniki naszych badań pobudzą do nowych doświadczeń nad rolą procesu zapalnego, dzięki czemu będziemy mogli jak najlepiej wykorzystać jego pozytywne efekty, jak i przeciwdziałać negatywnym następstwom” – komentuje doktor Lan Zhou zaangażowany w te badania.
Zhou i jego współpracownicy odkryli, że obecność komórek zapalnych ( a dokładniej mówiąc makrofagów) związana jest ze zwiększoną produkcją czynnika wzrostu w skrócie IGF-1 (insulinopodobny czynnik wzrostu -1), co znacząco podnosi szybkość procesu gojenia. By stwierdzić tę zależność naukowcy posłużyli się 2 grupami myszy. Jedna z nich zmodyfikowana genetycznie nie wytwarzała reakcji zapalnej. W tej właśnie grupie po uszkodzeniu tkanki mięśniowej nie zachodził proces regeneracji rany, podczas gdy wśród myszy reagujących w sposób prawidłowy dochodziło do pełnego wyleczenia. Jak się później okazało to właśnie makrofagi i produkowany przez nie IGF-1 odpowiedzialne były za ten proces.
Teraz przed naukowcami stoi bardzo trudne zadanie znalezienia złotego środka, który w reakcji zapalnej znajdzie sprzymierzeńca, nie pozwalając jednocześnie na całkowite przejęcie kontroli.
Źródło: Science Daily/kp/pk
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!