Zakaz sprzedaży jaj z chowu klatkowego: już od stycznia 2012!

Z początkiem nowego roku, a więc dokładnie od dnia 1 stycznia 2012 roku, jaja z chowu klatkowego, nie będą miały prawa bytu na półkach sklepowych. Takie zarządzenie wydała Unia Europejska. Za nieprzestrzeganie zakazu i stosownych wytycznych przez państwa członkowskie, przewidziane są kary. Kury z chowu klatkowego (bateryjnego) są przetrzymywane w niehumanitarnych warunkach, co stało się przedmiotem sprzeciwu obrońców praw zwierząt.
/ 24.10.2011 07:08

Z początkiem nowego roku, a więc dokładnie od dnia 1 stycznia 2012 roku, jaja z chowu klatkowego, nie będą miały prawa bytu na półkach sklepowych. Takie zarządzenie wydała Unia Europejska. Za nieprzestrzeganie zakazu i stosownych wytycznych przez państwa członkowskie, przewidziane są kary. Kury z chowu klatkowego (bateryjnego) są przetrzymywane w niehumanitarnych warunkach, co stało się przedmiotem sprzeciwu obrońców praw zwierząt.

Już prognozuje się, że kilka krajów, w tym także Polska nie dotrzyma wyznaczonego terminu. Mimo to zakaz nie zostanie po raz kolejny odroczony w czasie, jak zapewnia John Dali, komisarz do spraw konsumenckich Unii Europejskiej. Jednak producenci jaj, którzy będą w posiadaniu znacznych zapasów tych „produktów”, będą mogli je rozprowadzać, ale tylko rodzimym przetwórniom. Sprzedaż w handlu detalicznym będzie niemożliwa.

W naszym kraju zdecydowana większość jaj pochodzi z chowu klatkowego, a jest to około 90% wszystkich rozprowadzanych jaj. Hodowcy uważają, że jest to dobry sposób hodowli, ponieważ „daje ona największą nieśność”, jest higieniczna, zapewnia dobre wyżywienie kur, zapobiega kontuzjom oraz rywalizacji o paszę i wodę...

 

Na czym polega chów klatkowy?

Kury w chowie klatkowym, czyli bateryjnym trzymane są w ciasnych klatkach o wymiarach 50 na 60 cm. W jednej takiej klatce znajduje się zazwyczaj 5 kur niosek.
Mają w klatce na tyle „luzu”, by swobodnie pomachać skrzydłami. Nie mają możliwości rozpędzania się i próby lotu, co jest wbrew ich naturze.
W pomieszczeniach gdzie kury przebywają, nie ma dostępu do światła słonecznego. Jest jedynie sztuczne. Nie ma także ściółki – kury „stoją” na metalowej siatce. Klatki te są poukładane jedna na drugiej w ogromnej hali.
Kury chowane w takich warunkach, są bardzo osłabione. Nie mają siły utrzymać się w pozycji stojącej, wypadają im pióra, często chorują i zdychają. Aby się nie okaleczały, obcina się im dzioby i pazury, co znacznie utrudnia im funkcjonowanie. Żyją jedynie 2 lata, gdy kury z wybiegu wolnego dożywają lat 8!

 

Chów klatkowy

Chów klatkowy
 

Jak poznać czy jaja pochodzą z chowu klatkowego?

 

Każde jajko dopuszczone do sprzedaży detalicznej jest stosownie opieczętowane. Niewątpliwie, te jaja, które na początku mają numer 0 lub 1 są najlepsze, bowiem pochodzą z hodowli ekologicznej i wolnego wybiegu. Numer 2 to jaja z chowu ściółkowego, gdzie kury są w stałym zamknięciu, ale mają ściółkę i możliwość swobodnego poruszania się. Numer 3 oznacza jaja z chowu klatkowego.

 

Warto przeczytać: Jaja z klasą

Przykładowe oznaczenie jajka:

3 PL 03 12 15 04

  • jest dla nas sygnałem, że:
  • jajko pochodzi z chowu klatkowego, o czym świadczy nr 3 na samym początku,
  • zostało „wyprodukowane” w Polsce, o czym nas informuje symbol PL,
  • kolejne dwie cyfry zdradzają województwo wyprodukowania jaj,
  • następne dwie, to kod powiatu,
  • dalsze dwie cyfry to kod działalności,
  • ostatnie dwie, to kod producenta.


Zwracajmy uwagę na to, co kupujemy. Jaja od zdrowych kur są bardziej wartościowe. Ponadto wiemy, że ich chów jest prawidłowy, a zwierzęta żyją zgodnie z ich fizjologią i prawami natury.

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA