Zatoki pod specjalnym nadzorem

Są bardzo wrażliwe i podatne na infekcje. Jednak w porę wykryta choroba jest łatwa do wyleczenia.
/ 26.09.2016 11:34
 

Doceńmy zatoki. Dzięki nim nasza mowa jest dźwięczna. Prawdopodobnie pomagają dźwigać głowę. Bez nich byłaby za ciężka! Odgrywają ważną rolę w naszym układzie odpornościowym. Uczestniczą w ogrzewaniu i nawilżaniu wdychanego przez nos powietrza. Filtrują je z różnych zanieczyszczeń, na przykład z kurzu. Zazwyczaj nie zdajemy sobie sprawy z ich istnienia aż do czasu, gdy zaczynają sprawiać kłopoty. Zadbaj więc o zatoki wcześniej, a unikniesz problemów.

Agnieszka zawsze była okazem zdrowia. Drobne infekcje zwykle udawało się jej "przechodzić". Dlatego gdy w zeszłym roku złapała katar, tylko machnęła ręką: "To minie!". I chociaż katar nie mijał przez kolejny miesiąc, Agnieszka ze swoim narzeczonym wybrała się na urlop w góry. Już o pierwszej w nocy zbudził ją okropny ból zębów. Tak silny, że o trzeciej nad ranem ubrała się i pojechała taksówką na ostry dyżur stomatologiczny. Dentysta, w poszukiwaniu źródła bólu, usunął jej dwa wypełnienia, bo Agnieszka nie mogła dokładnie określić, z którym zębem ma problem: prawą górną piątką czy szóstką? Ponieważ obydwa okazały się zdrowe, wykonano zdjęcie rentgenowskie. Radiolog i laryngolog, do których następnie Agnieszka została skierowana, postawili zaskakującą diagnozę: zapalenie zatok szczękowych. Po dwóch, trzech dniach, gdy zadziałały zalecone przez lekarza antybiotyki, ból powoli zaczął ustępować. Wraz z nim przepadło jednak kilka dni urlopu... Jeszcze rok temu Agnieszka nie wiedziała, podobnie jak większość z nas, że ma coś takiego, jak zatoki szczękowe i do czego są jej potrzebne.

Naturalny wentylator
Zatoki (a dokładniej: zatoki przynosowe) to wypełnione powietrzem przestrzenie w kościach twarzy. Znajdują się po obu stronach nosa i są połączone z nim (oraz z gardłem) bardzo wąskimi ujściami. W okolicy kości policzkowych leżą dwie zatoki szczękowe, na wysokości nasady nosa – sitowe, wyżej, nad łukami brwiowymi – czołowe. Jest jeszcze jedna, pojedyncza, zatoka (klinowa) położona nieco głębiej, za tylną ścianką nosa. Wnętrze tych przestrzeni kostnych wyścieła delikatna błona, która wytwarza śluz.
Wszystkie swoje ważne zadania zatoki są w stanie wypełniać tylko wtedy, gdy są drożne, tzn. odbywa się w nich nieustanna wymiana powietrza, a produkowany przez nie śluz może swobodnie spływać do nosa i gardła.


Podstępny katar
Silny katar, który towarzyszy zwykle infekcjom bakteryjnym lub wirusowym górnych dróg oddechowych, zawsze powoduje obrzęk błony śluzowej nosa. Jeśli obrzęk jest duży, ujścia zatok zostają zamknięte. Zakłóca to przepływ powietrza, utrudnia swobodne spływanie śluzu, który zaczyna zalegać w zatokach, stając się doskonałą pożywką dla beztlenowych bakterii. Zmieniają one wydzielinę w ropę. To jest przyczyną podrażnienia zatokowej błony śluzowej, jej obrzęku i przekrwienia, czyli zapalenia. Może się ono rozwinąć w każdej zatoce. Najczęściej jednak dotyczy to największej – szczękowej.

Gwałtowny atak
Gdy już wydaje ci się, że przeziębienie minęło, dolegliwości wracają lub pojawiają się nowe (często po czterech dniach od początku choroby):
- kłopoty z oddychaniem - nos jest zupełnie zatkany;
- męczący kaszel, głównie w nocy;
- obrzęk skóry obok nasady nosa i na powiekach;
- uczucie rozpierania w okolicy oczodołu, bolesność policzka;
- bóle głowy, nasilające się podczas pochylania, albo ból zębów;
- podwyższona temperatura.
Jeśli objawom tym towarzyszy ogólne złe samopoczucie, osłabienie, czasem brak apetytu, może to być ostre zapalenie zatok. Gdy w porę zgłosisz się do lekarza, z pewnością uda ci się szybko wyleczyć chorobę.

Długotrwała ofensywa
Nie wyleczone ostre zapalenie zatok często przechodzi w stan przewlekły. Przez jakiś czas nic nie wskazuje na to, że coś jest nie w porządku. Niekiedy wystarczy jednak lekkie przeziębienie albo zwykłe przechłodzenie ciała, aby zatoki ponownie przypomniały o swoim istnieniu. W okresach zaostrzeń choroby możemy odczuwać różne dolegliwości. Niektóre z nich trudno powiązać z zatokami:
- zmęczenie, senność, ociężałość (skutek niedotlenienia, spowodowanego kłopotami z oddychaniem);
- niedrożność nosa (uczucie ciągłego zatkania), a nawet znaczne pogorszenie węchu;
- problemy z gardłem (drapanie, chrypa, kaszel);
- zawroty głowy i zaburzenia ostrości wzroku;
- bóle głowy, które pojawiają się rano, promieniują do czoła, ucha, skroni, a niekiedy obejmują nawet połowę twarzy. Bóle te mogą nasilać się w czasie kichania, pochylania się.

Im szybciej, tym lepiej
Przewlekłe zapalenie zatok łatwo jest zbagatelizować, ponieważ dolegliwości nie pojawiają się ciągle. Zwykle są okresy, kiedy nie występują żadne niepokojące objawy, czujemy się dobrze.
W tym czasie jednak choroba nadal się rozwija.
A długotrwałe zapalenie błony śluzowej zatok może doprowadzić do tworzenia się w niej blizn, zrostów, a nawet polipów. Niekiedy są one tak duże i liczne, że całkowicie blokują ujście do nosa. Wówczas niezbędny może być zabieg chirurgiczny, polegający na usunięciu chorej błony śluzowej zatok.

Nowoczesne sposoby wykrywania
To prawda, że najczęstszą przyczyną kłopotów z zatokami są niedoleczone infekcje górnych dróg oddechowych. Ale sprzyjają im także: wady w budowie nosa (np. skrzywienie przegrody), polipy w nosie, silny i długotrwały katar alergiczny oraz procesy zapalne w zębach trzonowych górnej szczęki.
Lekarze dysponują już nowoczesnymi, precyzyjnymi metodami diagnostycznymi, które umożliwiają poznanie źródła problemów.
Rynoskopia (ocena nosa za pomocą wziernika) pozwala wykryć obrzęki śluzówki oraz określić charakter wydzieliny.
Tomografia komputerowa pomaga ustalić wady w budowie anatomicznej bocznej ściany nosa i zatok przynosowych. Wykonuje się ją, gdy leczenie zachowawcze nie przynosi efektów, jak również przed zabiegami chirurgicznymi.
Badanie endoskopowe umożliwia ocenę niedostępnych w czasie normalnego badania laryngologicznego miejsc (ujścia zatok, małżowiny nosowe, głębszej części przegrody nosowej, czy ujścia kanalików łzowych) za pomocą wprowadzonego głęboko do nosa endoskopu. Coraz częściej metodę tę stosuje się zamiast tradycyjnego badania za pomocą wziernika.
Rynomanometria - podczas tego badania stosuje się aparat rejestrujący intensywność przepływu powietrza przez nos. Może ono wykryć zniekształcenia przegrody nosa oraz inne zmiany powstałe wskutek urazów.

Maria Wasilewska
współpraca: Magdalena Pater

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Tagi: zatoki