Temperatura, krótszy dzień zmuszają do używania innego ubioru. Zmniejszający się kontakt ze słońcem wymaga przekonstruowania diety i zadbania o skórę. Czas spędzony z dziećmi kurczy się i organizacja domowego podziału obowiązków będzie obciążeniem psychicznym, zrodzi stresy, o których zapomnieliśmy w czerwcu. Najlepiej więc przygotować się do kolejnej batalii przeciw przemęczeniu w sposób przemyślany i zaplanowany.
Jak się ubrać - co jeść?
Warto korzystać z każdej słonecznej chwili i spacerów (działki, grzybobranie itp.). Ciało nasze będzie jednak wieczorem i rano narażone na chłód i zwiększoną wilgotność powietrza (mgły) przy wysokich temperaturach w ciągu dnia. Obowiązkiem, który warunkuje uniknięcie przeziębień i katarów jest posiadanie ubioru używanego wraz ze zmianą warunków atmosferycznych (sweter, lekka kurtka, cienka czapka). Nie wstydźmy się tych dodatków, które zawsze można włożyć do torebki czy reklamówki. W diecie musimy uwzględnić pokarmy zawierające witaminy A, D (wątroba, ryby, jaja, marchew, potrawy mleczne) lub np. kapsułki tranowe jako suplement. Zawsze jemy dużo owoców i warzyw (wit. C). Wraz ze spadkiem temperatury organizm zasygnalizuje zwiększone zapotrzebowanie na węglowodany i tłuszcze, z którymi nie należy przesadzać.
Zmiany w nastawieniu psychicznym
Koniec lata to żal spowodowany poczuciem tego, co minęło, a tym samym powstawanie stanów melancholii czy lekkiej depresji. Niestety, naszedł koniec ciepłych weekendów i leniuchowania na leżakach. Liście żółkną, woda i las mienią się innymi kolorami. Wrzesień to miesiąc wydatków szkolnych i rozpoczęcia uczestnictwa w życiu szkolnym dzieci. To obciążenie, do którego należy podejść "z rozpędem". Z góry planujemy podział dnia i obowiązków wszystkich członków rodziny oraz uświadamiamy to domownikom, nie wyłączając psa. Unikniemy wtedy stresów, niepotrzebnej, gorączkowej bieganiny i pyskówek. Budzik musi wrócić do łask, a plany pracy i zajęć - na ścianę. To wszystko zapewni możliwość wykrojenia z doby czasu na odpoczynek i hobby.
Bilansowanie dnia
Czynności opisane powyżej to tzw. zmiana rytmu życia powtarzająca się jeszcze w okresie jesienno-zimowym i wiosennym. Zachowanie, którego nie zmieniamy przez cały rok to bilans dzienny. Dotyczy on wszystkiego co materialne i prozaiczne (praca, fundusze, wydatki), ale przede wszystkim stosunków międzyludzkich i rodzinnych. Nic odpowiedzialnego i nie załatwionego nie może pozostawać "odłożone na jutro". Wieczór to moment na chwilę refleksji, rozmowę i podsumowanie. Staramy się, aby wszystkie konflikty zostały zażegnane, a nietakty naprawione. Aby się wyspać i odpocząć, kłopoty dnia muszą zniknąć. Wszystko, co poruszone powyżej dotyczy także dzieci, których rytm życia zmienia się jeszcze gwałtowniej, a lawina obowiązków i przeżyć nie ustępuje temu, co czują dorośli.
mwmedia
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!