U każdej z nas może wyglądać inaczej. Naukowcy sklasyfikowali aż 150 różnych objawów PMS, fizycznych i psychicznych. Każda kobieta może mieć tylko kilka czy kilkanaście z nich, np.:
- bóle krzyża
- bóle brzucha
- bóle głowy
- bóle mięśni i stawów
- mdłości
- zaparcia lub biegunka
- wzdęcia
- piersi obrzmiałe i wrażliwe na dotyk
- senność
- wzmożony apetyt
- obrzęk dłoni i stóp.
- niepokój
- problemy z koncentracją
- przygnębienie
- rozdrażnienie
- brak zainteresowania seksem
- wybuchy złości.
Zespół napięcia przedmiesiączkowego od 1992 r. uznawany jest za jednostkę chorobową! W niektórym krajach jest traktowany nawet jako okoliczność łagodząca w sprawach karnych.
Ważne
Jeśli objawy PMS trwają dłużej niż 10 dni, lepiej skonsultować się z lekarzem. Podobnie jeśli objawy osiągają poziom uniemożliwiający normalne funkcjonowanie, gdyż może to oznaczać nie PMS, lecz PMDD – przedmiesiączkowy zespół dysforyczny. Mówimy o nim, gdy objawy napięcia przedmiesiączkowego przybierają postać depresji lub napadów agresji i utrzymują się około 2 tygodni w każdym cyklu. Na PMDD cierpi około 5-8% kobiet.
Jak sobie pomóc?
W obniżeniu napięcia pomagają np. ćwiczenia fizyczne, nawet te najprostsze: spacery, bieganie, jazda na rowerze. Pomoże także odpowiednia dieta: ograniczenie kawy, alkoholu, a także soli – ta ostatnia powoduje zatrzymywanie wody w organizmie, a tym samym dodatkowo wzmaga objawy PMS. Odwrotne działanie będą miały produkty moczopędne i picie dużej ilości wody. Ponieważ jednym z objawów mogą być też wzdęcia, należy unikać potraw, które dodatkowo je wywołują. Magnez zawarty w czekoladzie lub specjalnych suplementach pomoże opanować drażliwość. Czekolada jest dodatkowo źródłem hormonu szczęścia, lecz spożywana w zbyt dużej ilości może wywołać odwrotny skutek.
Urszula Skowrońska
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!