Zajadasz stres?

W dzisiejszych czasach stres jest nieodłącznym elementem życia. Człowiek reaguje na sytuacje stresowe w różny sposób. Niektórzy mają ściśnięty żołądek i nie potrafią nic przełknąć, u innych pojawiają się zaburzenia żołądkowo-jelitowe, a część zestresowanych w poszukiwaniu ulgi pochłania słodycze.
/ 03.08.2011 11:14

W dzisiejszych czasach stres jest nieodłącznym elementem życia. Człowiek reaguje na sytuacje stresowe w różny sposób. Niektórzy mają ściśnięty żołądek i nie potrafią nic przełknąć, u innych pojawiają się zaburzenia żołądkowo-jelitowe, a część zestresowanych w poszukiwaniu ulgi pochłania słodycze.

Pozytywne skojarzenia dotyczące jedzenia budowane są w człowieku od dzieciństwa. Płaczące niemowlę uspokaja się po wtuleniu w matkę i otrzymaniu pokarmu. Starsze dzieci są motywowane i nagradzane za pomocą łakoci. Nawet dorośli serwują sobie przyjemność w formie słodyczy w ramach pocieszenia czy poprawy nastroju. Zatem sięganie po jedzenie w sytuacjach stresowych jest odruchowe i podświadome.

Ludzkie ciało odpowiada na sytuację stresową mechanizmem walki lub ucieczki, przebiegającą z udziałem hormonów takich jak kortyzol i adrenalina. Ich nasilonej produkcji towarzyszy zmniejszenie poziomu hormonów szczęścia: serotoniny i endorfin. Produkty bogate w tłuszcze i cukry np. czekolada działają uspokajająco i przeciwdepresyjnie na skutek podwyższenia poziomu serotoniny i endorfin. Stąd w niekomfortowych warunkach wzrasta apetyt na „poprawiacze nastroju”.

Następstwem przyjmowania dużej ilości węglowodanów jest wzmożona produkcja i wydzielanie insuliny, gromadzenie się tkanki tłuszczowej w obrębie brzucha i ryzyko cukrzycy. Jest to także poważny czynnik rozwoju nowotworów i chorób układu krążenia prowadzących do zawału serca lub udaru mózgu. Słodycze są główną przyczyną próchnicy. Wyrzut dużej ilości insuliny powoduje gwałtowny spadek poziomu glukozy we krwi, co prowadzi ponownie do uczucia silnego głodu i sięgania po słodycze. Sprzyja to zwiększaniu masy, prowadząc do nadwagi i otyłości. Takie „emocjonalne posiłki” przynoszą chwilową ulgę i nie są rozwiązaniem na dłuższą metę. Tuż po nich złe samopoczucie powraca i towarzyszą mu wyrzuty sumienia. Powtarzające się zajadanie stresu słodyczami może prowadzić do uzależnienia i objawów takich jak: ociężałość, apatia, lenistwo. 

Najlepszym sposobem na wyeliminowanie podjadania jest znalezienie innych, „zdrowszych” form relaksu. Mogą to być: spotkania z przyjaciółmi, kino, muzyka, książka, kąpiel, spacer. Warto się także zastanowić nad źródłem stresu i podjąć próbę wyeliminowania go lub opanowania. Z pomocą przychodzą także metody relaksacji. Należy zadbać o optymalną, indywidualną dla każdego ilość snu. Ważnym elementem walki ze stresem jest umiarkowany wysiłek fizyczny. Podobnie jak słodkie przekąski, prowadzi on do wzrostu poziomu hormonów szczęścia, ale w przeciwieństwie do nich jest główną składową profilaktyki chorób cywilizacyjnych, w tym nadwagi i otyłości. Dodatkowo przyśpieszenie spalania  kalorii i poprawa przemiany materii wpływa korzystnie na wygląd i redukuje masę ciała.

Nie jest koniecznym rezygnowanie z przekąsek, ale należy zadbać o to by były to zdrowe produkty. Warte polecenia są: jabłka, banany, daktyle, morele, figi, śliwki, pomidory, migdały, orzechy, pestki słonecznika, dyni, ciastka owsiane. Produkty te zawierają magnez oraz witaminy z grupy B, usprawniające pracę komórek nerwowych. Nie należy także zapominać o podstawowych zasadach zdrowej diety takich jak: minimum 5 posiłków dziennie, spożycie ostatniego posiłku co najmniej 2 godziny przed snem, wolne tempo jedzenia. Najlepiej postawić na dużą ilość wody mineralnej, warzyw i produktów pełnoziarnistych, a zrezygnować lub ograniczyć słodycze, białe pieczywo i tłuste mięsa.

Jeśli zmiana nawyku podjadania przynosi wiele trudności, a kontrolowanie produktów podjadanych jest dużym problemem, można się wspomóc preparatami ograniczającymi wchłanianie węglowodanów. To dobra alternatywa dla osób, którym trudno oprzeć się słodyczom czy często sięgającym po białe pieczywo, ziemniaki i makarony. Przykładem takiego preparatu jest XL-S Medical Carb Blocker. Znajdujące się w składzie glikoproteiny fasoli hamują przyswajanie cukrów z przewodu pokarmowego oraz obniżają poziom cukru we krwi. Przeciwdziałają tym samym gwałtownemu wyrzutowi insuliny i napadom głodu oraz odkładaniu się tkanki tłuszczowej. Dodatkowo wyciąg z fasoli zawiera duże ilości błonnika i działa oczyszczająco na organizm.

Pomocne mogą być także preparaty oparte na zielonej herbacie, kofeinie,  L- karnitynie, takie jak: Coffe Slimmer, Aqua Slim, Linea Detox. Zielona herbata i kofeina przyśpieszają metabolizm i są jednymi z najsilniejszych antyoksydantów. L-karnityna z kolei wspomaga spalanie tłuszczów. 

W życiu codziennym nie da się uniknąć stresu. Nie oznacza to jednak, że nie należy z nim walczyć. Stres ma negatywny wpływ na zdrowie, psychikę i wygląd. Z pomocą powyższych rozwiązań problem podjadania stanie się łatwiejszy do pokonania. Wtedy słodki deser od czasu do czasu stanie się prawdziwą przyjemnością pozbawioną wyrzutów sumienia. 

 

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA