Polecano korzeń gotowany w winie na bóle żołądka, czerwonkę i biegunki, zaś w mleku z dodatkiem fig suszonych i lukrecji - na suchy kaszel; gotowany w occie - na ból zębów, a z miodem - na rany. Zmieszany z sadłem kapłona lub gęsi przykładany był na piersi w chorobach płuc. Wino z nasienia miało pomagać w oddawaniu moczu. Zewnętrznie przykładano go na "zmiękczenie piersi przy karmieniu, na miejsce potłuczone i na opuchlizny".
Zewnętrznie używany jest do lewatyw, płukania jamy ustnej przy stanach zapalnych i owrzodzeniach dziąseł, przy oparzeniach płynami gorącymi lub żrącymi.
W warunkach domowych wykorzystuje się najczęściej korzeń przy suchym kaszlu, chrypce, przy zaparciach i podrażnieniach przewodu pokarmowego, szczególnie przy przyjmowaniu dużych ilości leków.
Odwar sporządza się z łyżki rozdrobnionych korzeni, zalanych szklanką zimnej wody i pozostawionych na 30 minut, a następnie gotowanych przez kilka minut. Po 15 minutach przecedza się go i pije po 1-3 szklanki 3 razy dziennie.
Macerat przygotowuje się przez zalanie tej samej ilości korzeni jak do odwaru gotowaną zimną wodą i pozostawia na 30 minut. Zlewa się i pije w podobnych dawkach jak odwar.
Zamiast odwaru lub maceratu można podawać dzieciom jako środek wykrztuśny syrop z prawoślazu, co kilka godzin po łyżeczce. Przygotowuje się go z 3-4 łyżek rozdrobnionego korzenia gotowanego z litrem wody, z dodatkiem cukru, aż do zgęstnienia.
Karmelki prawoślazowe
5 dag sproszkowanych korzeni zalać litrem wrzącej wody i pozostawić do ostygnięcia. Przecedzić, wycisnąć, następnie dodać 1,2 kg cukru i zagęścić odparowując. Dla sklarowania dodać pianę z dwu białek. Wylać na pergamin wysmarowany tłuszczem i podsuszyć.
mwmedia
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!