Przez wieki napary, odwary z roślin były jedynymi lekami. Stosowano je intuicyjnie. Współczesne badania naukowe nie tylko potwierdzają lecznicze działanie wielu roślin, ale też odkrywają nowe ich właściwości. Oto kilka najnowszych doniesień, które mogą nas zaskoczyć.
1. Zielona herbata
Dobra dla serca. Naukowcy od dawna przekonują, że regularne picie tego napoju zmniejsza ryzyko chorób układu krążenia i serca. Jednak dotychczas nie było wiadomo, w jaki sposób. Dopiero badania przeprowadzone ostatnio w Chinach wyjaśniły mechanizm działania zielonej herbaty. Uczestników tych badań, które trwały 12 tygodni, podzielono na dwie grupy. Jedni otrzymywali kapsułki zawierające 375 mg wyciągu z zielonej herbaty, drudzy placebo. Okazało się, że u osób zażywających wyciąg z herbaty obniżył się (w porównaniu
z grupą otrzymującą placebo) poziom cholesterolu całkowitego o 11,3 proc. i przede wszystkim poziom cholesterolu LDL – o 16, 4 proc. A to właśnie nadmiar cholesterolu LDL (tzw. złego) odpowiada za rozwój miażdżycy naczyń krwionośnych, która prowadzi do niedokrwienia mięśnia sercowego i w konsekwencji do jego zawału. Zmniejszając stężenie LDL we krwi, zielona herbata chroni serce. Zieloną herbatę warto więc pić jak najczęściej, najlepiej codziennie. Są też już gotowe preparaty, np. ekstrakt z zielonej herbaty, Bio-C.L.A. z zieloną herbatą lub chrom z zieloną herbatą.
2. Opuncja
Na kaca. Przeprowadzone w Stanach Zjednoczonych badania wykazały niezbicie, że wyciąg z owoców opuncji figi indyjskiej (Opuntia ficus indica) redukuje takie objawy zatrucia alkoholem, czyli popularnego kaca, jak: nudności, suchość w jamie ustnej i brak apetytu. Inne dolegliwości, m.in. ból i zawroty głowy, osłabienie, drżenie rąk, biegunka, zmniejszały się wyraźnie u 50 proc. badanych ochotników. Wyjaśniono też, w jaki sposób wyciąg z owoców opuncji "walczy" z kacem. Okazuje się, że zmniejsza on w surowicy krwi poziom białka C-reaktywnego (CRP). Substancję tę produkuje organizm pod wpływem rozwijającego się stanu zapalnego.
A zatrucie alkoholem wyzwala, zdaniem naukowców, reakcje zapalne w organizmie. Efektem tego są dolegliwości, które pojawiają się następnego dnia po wypiciu dużej dawki alkoholu. Wyciąg z opuncji zmniejsza stan zapalny organizmu, obniża więc poziom białka C-reaktywnego, łagodząc objawy kaca. Jest już dostępny (na razie tylko w USA) preparat na kaca pod nazwą Tex-OE. Są to żelatynowe kapsułki z wyciągiem z owoców opuncji.
3. Papryka
Łagodzi niestrawność. Chyba mało kto wie, że ostra papryka to nie tylko doskonała przyprawa. Roślina ta ma także właściwości lecznicze. Od dawna wyciągi z jej owoców wykorzystuje się do produkcji środków przeciwbólowych – maści, plastrów (np. Capsici, Capsigel, Capsiplast, Capsiderm N). Działają one rozgrzewająco, łagodzą bóle stawów, mięśni, nerwobóle.
A niedawno odkryto jeszcze jedną właściwość owoców papryki. Okazało się, że mogą one zmniejszać objawy niestrawności – uczucie pełności w żołądku, mdłości, ból w nadbrzuszu – spowodowanej złą pracą żołądka (tzw. niestrawność czynnościowa). Potwierdziły to badania kliniczne. Przez pięć miesięcy 30 osobom cierpiącym na tę chorobę podawano codziennie, przed każdym posiłkiem kapsułki ze sproszkowanym owocem papryki. Po zakończeniu tej "paprykowej" kuracji uczestnicy badań stwierdzili, że wszystkie ich dolegliwości znacznie się zmniejszyły. Niestety, lek ten nie jest jeszcze dostępny. A lepiej nie leczyć się samemu papryką
w proszku, bo może się to skończyć podrażnieniem błon śluzowych przewodu pokarmowego.
4. Dziurawiec
Goi rany. W tradycyjnym ziołolecznictwie napary z tego ziela od zawsze stosowano m.in. przy dolegliwościach żołądka i woreczka żółciowego. A nalewki dziurawcowe ze świeżych kwiatów tego ziela uważano za znakomity środek na poprawę nastroju. Współczesne badania naukowe potwierdziły takie działanie dziurawca. Od jakiegoś czasu dostępne są gotowe preparaty na schorzenia układu pokarmowego oraz leki przeciwdepresyjne. Ale dopiero od niedawna dziurawiec wykorzystuje się również do produkcji leków dermatologicznych, choć za pomocą wyciągów olejowych z tej rośliny od dawna leczono np. rany, oparzenia. W ubiegłym roku
w niemieckich aptekach pojawił się nowoczesny lek dermatologiczny o nazwie Bedan (Bedan Creme, Bedan Lotion). Zawiera on obecne
w zielu dziurawca substancje o właściwościach przeciwbakteryjnych i przeciwzapalnych. U nas preparat ten jest jeszcze niedostępny.
Ale możesz sama przygotować olejek z dziurawca do robienia okładów na trudno gojące się rany, stłuczenia, oparzenia, odmrożenia. Najpierw trzeba zmiażdżyć szklankę świeżego ziela dziurawca. Kiedy puści sok, należy dodać szklankę oliwy lub oleju i odstawić na 14 dni. Następnie przecedzić przez płócienny woreczek i wycisnąć z niego jak najwięcej oleju.
5. Przebiśnieg
Dla chorych na alzheimera. Cebule tej rośliny zawierają substancję o nazwie galantamina lub niwalina. Jest ona składnikiem leku zwiększającego napięcie mięśni w chorobie Heinego-Medina, w porażeniach mięśni po wylewach. Niedawno okazało się, że galantamina może pomóc ludziom chorym na alzheimera. Jest to bardzo ważne i obiecujące odkrycie, ponieważ jak dotąd nie ma skutecznego leku przeciwko tej chorobie. Dostępne są tylko leki spowalniające jej rozwój. Przeprowadzone badania kliniczne wykazały, że podawanie chorym przez 6–12 miesięcy galantaminy w dawce 8–32 mg poprawiało ich zdolności poznawcze. Pacjenci byli także bardziej witalni i aktywni w porównaniu z grupą osób otrzymujących placebo. Preparat z wyciągiem z przebiśniegu ma niedługo pojawić się w niemieckich aptekach.
6. Tarczyca bajkalska
Na paradontozę. Korzenie i kłącza tej rośliny od dawna wykorzystywane są w medycynie Dalekiego Wschodu. Wchodzą one w skład mieszanek ziołowych stosowanych przy nadmiernej pobudliwości oraz w bezseności. Niedawno naukowcy potwierdzili, że wyciągi
z korzenia tej rośliny mają działanie rozkurczające i uspokajające. Najnowsze badania dowiodły też, że tarczyca bajkalska może pomóc w leczeniu chorób przyzębia, m.in. paradontozy. W naszych aptekach można już kupić lek o nazwie Baikadent (kosztuje ok. 7 zł). Jest to wyciąg z korzenia tarczycy bajkalskiej zawierający bajkalinę – substancję o działaniu przeciwzapalnym i przeciwbakteryjnym. Preparat pomaga w leczeniu ptzewlekłych stanów zapalnych dziąseł, jamy ustnej oraz paradontozy, ogranicza rozwój chorobotwórczych drożdżaków. Tarczycą bajkalską interesują się także
kosmetolodzy. Obecna w niej bajkalina pochłania promieniowanie UVA i UVB, jest więc naturalnym filtrem ochronnym.
Emilia Borkowska/ Vita
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!