Także sport stał się okazją do spotkań ze znajomymi. To dobrze. W swoich badaniach profesor Wolfgang Scholl z berlińskiego Uniwersytetu Humboldta dowodzi, że ludzie, którzy odnajdują się w grupie, są szanowani, szybciej się motywują, łatwiej dostosowują do zmian. Sport w grupie dobrze działa na ich system immunologiczny. Może nawet przedłuża życie...
Co dwa mięśnie, to nie jeden
Przejażdżka rowerowa, wyjście na basen to sytuacje bardziej towarzyskie niż sportowe. Gdy do fitness klubu pójdziesz z kumpelą, w barze kupisz dietetyczną sałatkę, a nie drożdżówkę. Bo będziecie się wzajemnie pilnować. Sport we dwoje to podwójny zysk. Oto sześć ważnych powodów, dla których warto ćwiczyć z w grupie.
1. Grupa wsparcia
Objadłaś się w nocy pizzą, odchudzanie na nic. Teraz uważasz, że żadne ćwiczenia już Ci nie pomogą. Ale dowiadujesz się, że koleżanka z zajęć zrobiła dokładnie to samo. Współtowarzyszka niedoli Cię pocieszy. Pomoże na nowo uwierzyć w sens treningu.
2. Lepsza informacja
Nie zapisujesz się na nowe zajęcia w obawie przed skomplikowanymi ćwiczeniami. Dziewczyny, które już na nich były, opowiedzą Ci dokładnie, na czym to polega. Nie wiesz, czy – idąc na pierwszy seans jogi – musisz od razu kupić matę i klocki? Po prostu zapytaj o to dziewczyny, które już tam chodzą.
3. Bomba motywacyjna
Nie chce Ci się rano wstać na basen. Ale umówiłaś się, że pojedziesz tam z koleżanką. Świadomość, że przyjaciółka czeka na dole w samochodzie, każe Ci wstać z łóżka nawet w paskudny dzień.
4. Zastrzyk optymizmu
Kiedy nie potrafisz zrobić skomplikowanego ćwiczenia lub nie wytrzymujesz tempa, nie złościsz się. W grupie po prostu... nie wypada. Co robisz? Uśmiechasz się. Inne dziewczyny też się uśmiechają. Porozumiewawczo.
5. Lekcja tolerancji
Dla innych i siebie. Każdy ma inne możliwości. Koleżanka obok wykonuje sto brzuszków bez zadyszki, Ty po pięciu musisz odpocząć. Ale za to jesteś świetna w pompkach, których ona nie potrafi robić. Sztuką jest rywalizacja, ale także nierezygnowanie z doskonalenia siebie dlatego, że ktoś jest od nas lepszy.
6. Sztuka komunikacji
Poznajesz nowe osoby. To przypadkowe znajomości. Aby je utrzymać, musisz się starać. Zawsze odpowiadaj na "cześć" rzucane w szatni przez wchodzące i wychodzące dziewczyny. Komplementuj fajną spódnicę lub buty. Zaczynaj od rzeczy małych.
Powiedz mi, gdzie stoisz, a powiem Ci, kim jesteś
Jaką rolę pełnisz w grupie uprawiającej sport? To zależy od tego, jakie miejsce zwykle zajmujesz. Na przykład na sali do aerobiku. Sprawdź, kim jesteś, gdy zakładasz dres.
Gwiazda
Rozkwita, gdy jest w centrum uwagi. Na sali zawsze z przodu, obok trenera, w szatni otoczona wianuszkiem koleżanek. Porywa innych członków grupy, zaraża swoją energią.
Ryzyko: Gdy zaproponuje coś nowego, a to się nie uda, wszystko będzie na nią.
Współpracująca
Trzyma się blisko osób dominujących w grupie, chociaż sama nie lubi rządzić. Bliska koleżanka przewodniczki. Na sali stoi obok niej, po zajęciach nie wzgardzi kawą w jej towarzystwie. Przyjaźniąc się z najsilniejszą, wie, że będzie akceptowana.
Ryzyko: Zapatrzona w gwiazdę nie będzie wyciągać korzyści dla siebie.
Sprawiedliwa
Na sali stanie po prostu tam, gdzie jest wolne miejsce. Odrzuca konflikt, grupki i podgrupy. Nie staje po niczyjej stronie. Jest sympatyczna, da się lubić, wszystkich traktuje z jednakową sympatią. Budzi podziw. Jest solidarna. Nie pozwoli nikomu stać się outsiderem ani rządzić.
Ryzyko: Nie każdy doceni jej postawę. Na pewno nie Ci, którzy chcą się wyróżniać i brylować.
Opozycjonistka
Nie przestrzega reguł. Spóźnia się, wychodzi wcześnie. Ignoruje trudniejsze ćwiczenia. Do klubu przychodzi pokazać nowe spodnie. Wszystko stawia pod znakiem zapytania. Podjudza: "Ten instruktor jest beznadziejny, prawda?". Dzięki niej zawsze coś się wokół dzieje.
Ryzyko: Gdy kiedyś przesadzi, zacznie być ignorowana.
Statystka
Zawsze krok za innymi. Szara, skromna, na sali ustawia się z tyłu. Nigdy nie wygrywa wyścigu pod prysznic. Nie żartuje, nie bierze udziału w rozmowie, ale zawsze słucha, uśmiecha się. Boi się założyć jaskrawy T-shirt, by przypadkiem nie zwrócono na nią uwagi.
Ryzyko: Jest w grupie, ale i poza nią. Taki kontakt nic jej nie da, jeśli nie zrobi pierwszego kroku, na przykład nie nawiąże rozmowy z innymi dziewczynami.
Komfort wskazany
Zdaniem Zuzanny Pędzik, choreoterapeutki, praca i ćwiczenia w grupie koleżanek (zarówno nowo poznanych, jak i tych starych) to świetna terapia dla osób nieśmiałych i skrytych.
Rywalizacja tak, ale zdrowa!
W grupie ćwiczących są osoby, które chcą być najlepsze. Na szczęście nie ma tu przymusu rywalizacji. Nie porównuj się do lepszych. Pomyśl raczej: "Może ćwiczą dłużej?”. Ale mimo że nie jesteś w czołówce, staraj się ćwiczyć najlepiej, jak umiesz.
Akceptowanie własnych ograniczeń
Nie od razu wszystko Ci się uda. To drażniące, gdy widzisz, że koleżanki świetnie sobie radzą z czymś, co Tobie sprawia trudność. Zaakceptuj ograniczenia swojego ciała. Gdy się z tym pogodzisz, możesz zacząć pracę i to zmienić.
Dobre samopoczucie
Powinnaś czuć, że jesteś akceptowana. Czasami trudno się zaaklimatyzować. Jeśli firma wykupuje zbiorowe zajęcia aerobiku, a Ty nie potrafisz ćwiczyć z koleżankami z pracy, po prostu zrezygnuj z takich zajęć.
Joanna Winiarska
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!