Jak dobrze żyć z szefem

Jak dobrze żyć z szefem
Dobre relacje z przełożonym to mniej stresu w pracy i solidna podstawa dalszej kariery. Jeśli więc chcesz na nie zapracować, jak ognia unikaj źle widzianych zachowań.
/ 07.05.2010 11:37
Jak dobrze żyć z szefem
Zdaniem doradców personalnych, gdy przełożony surowo mierzy nas wzrokiem czy wręcz omija z daleka, wzajemne relacje nie są niestety najlepsze. Niewykluczone nawet, że czymś zwierzchnikowi podpadłyśmy. Ale nie ma co załamywać rąk, bo relacje z szefem zawsze można poprawić. Jak? Unikaj zachowań, za którymi żaden zwierzchnik nie przepada. Jest duża szansa, że wtedy wszystko w pracy dobrze się ułoży.

1. Podkopywanie autorytetu
Nie chodzi o to byś była lizusem, jednak szefa wypada traktować z właściwym respektem. A to oznacza m.in., że nie powinnaś z niczym zwracać się do jego zwierzchnika, nie konsultując tego uprzednio z bezpośrednim przełożonym. Ten ostatni mógłby to uznać za brak szacunku, co z punktu widzenia szefa jest grzechem niewybaczalnym. Jak się przed nim ustrzec?
► Licz się ze zdaniem zwierzchnika, nie dyskutuj zbyt często z jego poleceniami. Oczywiście masz prawo przedstawić swoje racje. Gdy jednak szef pozostaje nieugięty – podporządkuj się.
Dwa razy ugryź się w język, nim poddasz w wątpliwość kompetencje przełożonego. I nigdy nie wylewaj mu swoich żalów przy osobach trzecich. Wprawiłabyś wtedy szefa w zakłopotanie i zarobiła u niego duży minus.
Zauważaj jego obecność. Kiedy pojawia się np. na korytarzu, uśmiechnij się. Uprzejme osoby zawsze mają w pracy lepsze notowania od tych na bakier z etykietą.

2. Za mało samodzielności
Twój szef kieruje sporym zespołem ludzi. W dodatku co chwila ktoś zwraca się do niego z jakąś pilną sprawą. Z pewnością będzie zadowolony, gdy przynajmniej ty nie będziesz mu przeszkadzać, kiedy np. w pośpiechu kończy jakieś ważne zadanie "na wczoraj".
Nie biegaj pięć razy dziennie do jego gabinetu, aby coś ustalić czy wyjaśnić. W ten sposób wcale nie udowadniasz, że jesteś zaangażowana. Przeciwnie, wprawiasz tylko zapracowanego szefa w zniecierpliwienie.
Przewiduj możliwe problemy. To pozwoli ci spokojnie znaleźć odpowiedni moment na omówienie ich z przełożonym. Właściwa jest np. ta chwila, gdy drzwi do gabinetu szefa są uchylone.
Daj się poznać jako osoba z inicjatywą. Masz ciekawy pomysł? Przedstaw go przełożonemu. Rzecz jasna nie wtedy, gdy on spieszy się na jakieś ważne spotkanie.

3. Powielanie błędów
Nie myli się ten, co nic nie robi i twój szef dobrze o tym wie. Jednak, co innego jest się pomylić, a co innego popełnić ten sam błąd kilka razy. W tym drugim przypadku większość przełożonych dostaje białej gorączki!
Za każdym razem, kiedy zrobisz coś nie tak, staraj się wyciągnąć z tego wnioski na przyszłość ("Aha, muszę takie sprawy wyjaśniać z rachunkowością"). Przełożeni znacznie lepiej oceniają podwładnych, którzy stale się czegoś uczą.
Zawsze upewniaj szefa, że wiesz, co zrobić, by nie powtórzyć błędu. ("Takie opóźnienie więcej się nie zdarzy. Teraz już będę notować terminy").
Przepraszaj za swoje błędy. A potem staraj się jak najszybciej poprawić źle wykonaną pracę.

4. Słabe nerwy
Zbyt łatwe poddawanie się emocjom uchodzi za słabość w oczach przełożonego. Lepiej więc trzymać nerwy na wodzy, niż tracić często cierpliwość.
Szef ocenił twoją pracę niepochlebnie? Nie daj się sprowokować do podniesienia głosu. Różnica zdań między przełożonym a podwładnym jest czymś naturalnym.
- Gdy czujesz, że zbiera ci się na płacz, szybko zejdź przełożonemu z oczu. Możesz np. udać, że musisz szybko gdzieś zatelefonować. To lepsze niż uderzyć w szloch przed szefem. Takie emocjonalne sceny mogą go zwyczajnie irytować.


5. Miganie się od pracy
Zakupy w godzinach służbowych, urlopy nie w porę, spóźnienia... Szefa, który z anielską cierpliwością tolerowałby podobne przewinienia, można ze świecą szukać. Lepiej więc nie ryzykuj!
Pamiętaj, w biurze pracujesz. Nie trać więc czasu na plotki lub długie przerwy śniadaniowe. To później procentuje w słabych wynikach pracy i... w relacjach z szefem.
Nie bierz zwolnień z powodu byle kataru. Ani też nie nalegaj na urlop, jeśli w biurze jest gorący okres. Jeśli dobro firmy się dla ciebie liczy, ty liczysz się dla szefa.
Nie spóźniaj się do biura. Pamiętaj, dla pracodawców punktualność to rzecz święta!
Szef poprosił cię o pozostanie w firmie dłużej? Zamiast szukać wymówek, okaż zrozumienie. Twoje akcje pójdą w górę!

6. Zadzieranie nosa
Pracownik, który lubi kierować na siebie reflektory, bo uważa się za wielką gwiazdę, traci u przełożonych punkty. Wbrew pozorom, odpowiednio wyważona skromność w relacjach ze zwierzchnikiem popłaca!
Okazuj uznanie dla kompetencji przełożonego ("Świetny pomysł!"). Nie zaszkodzi też, gdy od czasu do czasu podkreślisz jego wkład w sukcesy firmy. Pamiętaj, szef lubi pochwały nie mniej niż ty!
Masz ważne stanowisko, a szef każe ci kserować jakieś akta czy zaklejać koperty? Nie okazuj niezadowolenia. Przełożony nie prosiłby cię o to bez istotnych powodów. Jeśli się obruszysz, będzie ci to poczytane za zwykłe zarozumialstwo.
Nigdy pierwsza nie wychodź do szefa z propozycją mówienia sobie wzajemnie po imieniu. Taka inicjatywa zawsze powinna wyjść od przełożonego. Wezwana do zwierzchnika nie siadaj bez zaproszenia i pamiętaj – to szef pierwszy podaje rękę swojemu podwładnemu, nie odwrotnie.
Na delegacjach raczej nie rozbijaj się taksówkami. Ani też nie funduj sobie posiłków w lokalach o słonych cenach. Pamiętaj, dla szefa takie wydatki niekoniecznie będą uzasadnione.

7. Stanie z boku
Izolowanie się, nadmierny dystans, niechęć do współpracy z innymi... Te cechy są źle widziane przez przełożonych, bo zdradzają brak identyfikacji z firmą, więc nie pozwól im dojść do głosu!
Staraj się być dobrym graczem zespołowym. Żyj z kolegami w przyjaźni, ciesz się z sukcesów firmy, reaguj na sytuacje awaryjne (np. potrzebny jest ktoś na zastępstwo w innym dziale). Wysyłasz wtedy szefowi sygnał: jestem lojalna!
Bądź w biurze widoczna. Zgłaszaj pomysły, wyjaśniaj niejasności, zabieraj głos na zebraniach. Umiejętną autopromocją możesz w oczach szefa wiele zyskać!
Nie wymiguj się od imprez firmowych (np. z okazji Gwiazdki). Twoja nieobecność mogłaby zostać odebrana jako chęć dystansowania się od zespołu, co nie byłoby dobrze widziane przez szefa.

Trzy nieomylne znaki, że szef cię docenia

Wybiera cię do ważnych zadań – np. proponuje, żebyś to właśnie ty zajęła się realizacją jego nowego pomysłu. Najwidoczniej uważa, że dobrze rokujesz!
Stawia ci coraz wyższe wymagania – np. zleca ci, żebyś reprezentowała firmę na jakiejś imprezie poza miejscem pracy. To dowód, że wierzy w twoje możliwości.
Pozostawia ci dużą swobodę działania – np. pozwala, żebyś pracowała w swoim własnym tempie i nie kontroluje stale twoich posunięć. To najlepszy znak, że wysoko ocenia twoje kompetencje i doświadczenie zawodowe.

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Tagi: poradniki

Redakcja poleca

REKLAMA