Zespół policystycznych jajników
U kobiet cierpiących na tę chorobę w jajnikach tworzą się drobne torbiele (cysty). Zwykle jest ich dużo, stąd też nazwa choroby. Dotyczy to zdaniem ginekologów 10–16 proc. kobiet w wieku 16–40 lat. Zespół policystycznych jajników (PCOS) jest jedną z przyczyn niepłodności. Oczywiście jeśli nie jest w porę wykryty i odpowiednio leczony.
Co się dzieje w ciele kobiety
Jajniki kobiety cierpiącej na PCOS wytwarzają zbyt dużo hormonów męskich – testosteronu i androstendionu, co zaburza owulację. Może też wcale nie dochodzić do jajeczkowania. Przyczyny takich hormonalnych zaburzeń nie są do końca poznane. Wiadomo jednak, że mogą mieć one podłoże genetyczne, gdyż objawy PCOS często występują rodzinnie. Ostatnio coraz częściej wiąże się tę chorobę także z tzw. insulinoopornością komórek i nadmiarem insuliny we krwi. Stwierdzono bowiem, że zbyt duża ilość insuliny w organizmie powoduje wzrost produkcji męskich hormonów w jajnikach. Do czynników ryzyka zachorowania na PCOS zalicza się też otyłość. Zbyt duża masa ciała jest bowiem jedną z przyczyn insulinooporności, co z kolei prowadzi do nadmiaru insuliny we krwi.
Sygnały ostrzegawcze
Do najczęstszych objawów zespołu policystycznych jajników należą zaburzenia cyklu menstruacyjnego: miesiączki są rzadkie i skąpe, a nawet mogą zupełnie zanikać. Często sygnałem świadczącym o chorobie jest oporny na leczenie trądzik. Jeśli zaburzenia hormonalne są bardzo silne, może wystąpić hirsutyzm, czyli nadmierne owłosienie typu męskiego u kobiet (pojawienie się włosów na plecach, ramionach lub mostku), albo łysienie typu męskiego.
Każdy z tych objawów wymaga wizyty u ginekologa. Lekarz na pewno zleci wykonanie różnych badań diagnostycznych: przede wszystkim USG jajników, oznaczenie stężenia hormonów we krwi (testosteronu, androstendionu, estradiolu LH).
Zespołu policystycznych jajników lepiej nie lekceważyć. PCOS jest przyczyną nie tylko niepłodności (aż w 70 proc. przypadków), ale także różnych powikłań ciąży, przede wszystkim poronień i przedwczesnych porodów. Stwierdzono też, że nieleczony PCOS przyspiesza zmiany miażdżycowe w naczyniach krwionośnych, a także zwiększa ryzyko rozwoju raka endometrium.
Sposoby terapii
Leczeniem może kierować ginekolog lub endokrynolog. Terapia zawsze ma na celu przede wszystkim wyeliminowanie zaburzeń hormonalnych, poprawę cykliczności miesiączek, przywrócenie owulacji, a więc również płodności, ale także zwalczanie innych towarzyszących zespołowi policystycznych jajników dolegliwości, m.in. trądziku lub hirsutyzmu (w tym przypadku stosuje się specjalnie dawkowane tabletki antykoncepcyjne). Czasem, kiedy terapia farmakologiczna niepłodności nie przynosi oczekiwanych efektów, może być konieczne leczenie operacyjne. Najczęściej wykonuje się laparoskopię.
Wędrująca śluzówka macicy, czyli endometrioza
Choroba ta może doprowadzić do powstania zrostów w jajnikach i jajowodach. To właśnie jest częstą przyczyną niepłodności.
Co się dzieje w ciele kobiety
Błona śluzowa wyściełająca wnętrze macicy (tzw. endometrium) w ostatniej fazie cyklu miesiączkowego poszerza się i rozrasta. W ten sposób macica przygotowuje się na przyjęcie zapłodnionego jajeczka. Jeśli do zapłodnienia nie dochodzi, śluzówka złuszcza się i jest wydalana na zewnątrz wraz z krwią menstruacyjną.
W przypadku endometriozy fragmenty złuszczonej błony śluzowej macicy dostają się do jamy brzusznej. Stąd przemieszczają się do innych narządów i wrastają w nie. Potrafią zagnieździć się np. w ścianach pęcherza, jelit, a nawet w płucach. Najczęściej jednak usadowiają się w jajowodach, jajnikach i w samej mięśniówce macicy. Zdarza się też, że ognisko endometriozy znajduje się w bliźnie po cesarskim cięciu albo naciętym kroczu.
Zagnieżdżone w nietypowym dla siebie miejscu komórki endometrium zachowują się identycznie jak w macicy – cyklicznie rozrastają się, złuszczają, krwawią. Ale ich strzępki nie mogą być wydalone na zewnątrz. W rezultacie w miejscu ich wszczepienia się powoli tworzą się guzki wypełnione złuszczoną tkanką i skrzepami krwi.
Takie problemy zdrowotne ma ok. 10 proc. kobiet, najczęściej młodych, w wieku 25–30 lat. Nadal do końca nie wiadomo, co je powoduje. Przypuszcza się jednak, że skłonności do endometriozy mogą być dziedziczne, gdyż dość często choroba ta dotyka kilka kobiet w rodzinie.
Sygnały ostrzegawcze
Endometrioza często rozwija się długo, bez żadnych objawów. Dolegliwości pojawiają się wtedy, kiedy guzki zaczynają uciskać otaczające je tkanki i wywołują w nich stan zapalny. Często dokuczają wówczas:
- silne, promieniujące w kierunku nóg bóle miesiączkowe, które mogą zjawiać się już 2–4 dni przed menstruacją iśutrzymywać się po jej rozpoczęciu;
- obfite, zbyt długie krwawienia miesiączkowe;
- nieregularne krwawienia, plamienia między menstruacjami;
- ból podczas stosunku;
- bolesność przy oddawaniu moczu lub stolca (czasem może pojawiać się krew w moczu i kale).
Lekarz jest w stanie stwierdzić endometriozę już w trakcie badania ginekologicznego. Zawsze jednak niezbędne są badania dodatkowe, przede wszystkim USG przezpochwowe. Ginekolog może zlecić też kolposkopię, tomografię komputerową, rezonans magnetyczny, laparoskopię.
Sposoby terapii
Kuracja ma na celu zlikwidowanie istniejących już ognisk endometriozy i powstrzymanie jej dalszego rozwoju. Sposób leczenia zależy od zaawansowania choroby i wieku kobiety. We wczesnej fazie zwykle wystarcza zablokowanie za pomocą leków hormonalnych na 6–8 miesięcy pracy jajników i zatrzymanie miesiączki. Dzięki temu istniejące torbiele i guzki zmniejszają się, a z czasem nawet zupełnie zanikają. Jeśli ogniska endometriozy są duże, może być konieczny zabieg chirurgiczny, najczęściej jest to laparoskopia. Operacja bywa konieczna także wówczas, gdy w jajnikach i jajowodach są zrosty uniemożliwiające zajście w ciążę. Po laparoskopii także jest konieczne stosowanie hormonów blokujących cykl. Niestety, endometrioza lubi wracać. Dlatego również po wyleczeniu konieczne są regularne ginekologiczne badania kontrolne.
Za dużo prolaktyny
Hiperprolaktynemia to trzecia choroba kobieca, która – jeśli w porę nie będzie odpowiednio leczona – może doprowadzić do niepłodności.
Co się dzieje w ciele kobiety
Przysadka mózgowa produkuje za dużo prolaktyny. Duża ilość tego hormonu we krwi jest czymś normalnym w okresie ciąży i karmienia, ponieważ odpowiada on za wytwarzanie mleka przez gruczoły piersiowe, a także reguluje płodność. Stężenie prolaktyny w organizmie wzrasta także – choć w mniejszym stopniu – kiedy jemy, śpimy, uprawiamy seks lub intensywnie ćwiczymy. Ale jest to wzrost przejściowy.
W przypadku hiperprolaktynemii nadmierne stężenie prolaktyny we krwi utrzymuje się przez dłuższy czas (przyczyną mogą być m.in. leki: uspokajające, przeciwdepresyjne, przeciwwymiotne, a także silny, długotrwały stres). Wówczas ulega rozregulowaniu cykl menstruacyjny. Przerwy między miesiączkami mogą wydłużyć się nawet do 40–50 dni. Zdarza się, że kobieta nagle przestaje w ogóle miesiączkować. Dzieje się tak dlatego, że nadmiar prolaktyny może doprowadzić do zablokowania pracy jajników. Przestają one produkować jajeczka, a konsekwencją tego jest niepłodność.
Sygnały ostrzegawcze
Wizyta u ginekologa jest konieczna, jeśli zaburzenia cyklu się powtarzają. To znaczy wtedy, gdy miesiączka opóźnia się w każdym cyklu i opóźnienia te są coraz dłuższe. Innym ważnym sygnałem ostrzegawczym jest obrzmienie piersi i przezroczysta lub biaława wydzielina z brodawek. Często dolegliwościom tym towarzyszy uczucie narastającego zmęczenia, apatia.
Konieczne jest wykonanie badań hormonalnych. Trzeba oznaczyć we krwi poziom prolaktyny, a czasem także gonadotropin (LH i FSH) i progesteronu w odpowiedniej fazie cyklu miesiączkowego. Jednak aby stwierdzić hiperprolaktynemię, badania te muszą być kilkakrotnie powtórzone.
Sposoby terapii
Bez względu na przyczynę choroby w pierwszej kolejności stosuje się leki hamujące wydzielanie prolaktyny. Leczenie trwa zwykle kilka miesięcy, ale na ogół wszystko wraca do normy: cykl staje się regularny, pojawia się owulacja, wraca płodność.
Emilia Borkowska/ Vita
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!